Search results
Search results 1-17 of 17
No rewelacja wprost, czysta naparzanka słowna, czyli obopólne bicie piany.. Mam wrażenie, że w TE zaczęli grać politycy.
O widzę, że forum się ożywiło po latach. Niemniej mam wrażenie, że zostało opanowane przez jakiś przedszkolaków, którzy znudzeni rzucaniem piaskiem po oczach, porównują wielkość łopatek tekstami w rodzaju: "moja jest większa! a wcale nie bo moja!" itp. Panowie, (bo myślę, że piszą przedstawiciele tej brzydszej części ludzkości) ile Wy macie lat?
Jerzys daj spokój. Po co się wdawać w jałową polemikę z typem z innej planety. Jak widać po tekstach kabazeze to prawdopodobnie sfrustrowany życiem, pełen kompleksów pijący niebieski płyn, gostek żyjący sobie w kartonowym pudełku pod mostem, który jakimś cudem dorwał się do kompa. Albo po prostu jakiś ziutek w wieku do 10 lat. Tak więc nie dasz mu rady w idiotycznej dyskusji.
O i to jest pomysł. Ja proponuję, żeby po włączeniu opcji urlopu graczom grających na innym ustroju niż DG rosła surka. Byłoby to sprawiedliwie, politycznie poprawnie i zgodne z zasadami równości, braterstwa i tolerancji.
A ja proponuję likwidację gry. Bo i po co grać w grę, która ma w nazwie czas wojny, a z wojną ma tyle wspólnego co żaba z krokodylem. (jedno i drugie żyje w wodzie i czasami wyłazi na ląd i tyle) Gra obecnie to w większości jedno wielkie simowanie. Jak widać tylko BC jeszcze działa w atakach. Żule atakują i owszem, ale wtedy jak mają przewagę 1000 do 1. A tak boją się stracić armii, więc siedzą kupą w stolicach. Likwidacja nalotów to jeszcze jeden pomysł, który tę grę całkowicie sprowadzi do poz...
Spiryt "nie oceniaj innych własną miarą". Jeżeli konkretna propozycja zmian jest dla Ciebie lamentem, to już nie mam argumentów. Po prostu widzę, że z pewnymi ludźmi nie można dyskutować na określonym poziomie. A niestety zejście na Twój to dla mnie pełna abstrakcja. Przyznaję: wygrałeś doświadczeniem. A mistrz kabazeze potwierdził tylko, że chyba nawet "pacjenci zakładów zamkniętych" dostają możliwość grania w TE.
Odezwał się następny "myślący inaczej". Co Wy tam palicie? Bo jak widzę próbowałeś coś sklecić po polsku a wyszło chyba w języku "trolli". Co ma wspólnego cena 43 poziomu krzemu w DG , albo latania na Wacka i Rafixa z w/w propozycją.
Spiryt nie bardzo rozumiem Twoich wywodów. Mam wrażenie, że pisze kobieta albo facet starający się nią zostać, a któremu terapia hormonalna na tyle wypaliła mózg, że żaden normalnie myślący facet nie zdoła ogarnąć tej "pokrętnej kobiecej logiki". O co Ci chodzi? Po co te dziwne dygresje i podchody pod BC, Jerzysa propozycje zmian itp. Sama propozycja zmierza po prostu do tego, żeby nie promować w grze tzw "martwych dusz" Powtarzam nikt tu nie proponuje atakowania graczy w DG. Ale ktoś kto nie lo...
O dzięki za przypomnienie zasad, niesamowite spostrzeżenie. Nie podejrzewałem Cię o taką erudycję. Niemniej w sumie własnie o to chodzi, żeby gracz na DG miał jakieś obowiązki a nie tylko włączenie ustroju i hulaj dusza. I nikt tu nie proponuje atakowania aktywnych graczy na DG. Wybrałeś ustrój sima Twój problem, tyle że graj, wbij od czasu do czasu a nie olewaj i wbijaj co 3 lata z surką od zarąbania. A jak nie zauważyłeś są gracze którzy również na dg włączają urlop, nie wiem po co ale w sumie...
Cytat wypowiedzi "Rahl" Jestem na nie z atakowanie DG. Ktoś może być chory albo umrzeć i zaraz sepy chcą się zlatywać. W Te graja tez ludzie starsi i jak kogoś boli ze się rzadko pojawia to już jego problem. Nie chodzi o to żeby atakować kogoś w DG nawet po krótkotrwałej nieobecności. Tylko, żeby można było atakować takiego delikwenta np. po roku nieobecności. Myślę, że jak ktoś poważnie "zaniemoże" jak to ująłeś to w sumie ma w d.... grę w TE.
Ktoś tu wyraźnie nie potrafi nabrać dystansu do pewnych tematów. A szczególnie do gry. Są jakieś propozycje, a zamiast normalnej i rzeczowej argumentacji za i przeciw lecą wyzwiska. Nie wiem czy to kompleks, czy skutek upuszczenia przez mamusię na główkę w dzieciństwie. Niemniej propozycja Jerzysa w zakresie atakowania graczy w DG nie logujących się np od roku jest sensowna. Co to argument, że gracz sobie wybrał DG i olał grę i nikomu do tego. Albo się gra albo zbija bąki i łapie motylki poza ni...
A myślisz, że jak więcej razy łupniesz gościa nieaktywnego szczególnie w 6 epoce to więcej mu surki strzepiesz? I tak nieaktywni mają surki tyle, ile im np. narośnie przez nockę. Taki pomysł w sumie byłby korzystny jedynie dla 1,2 maks 3 epoki. Ja myślę, żeby bardziej sensownym było automatyczne zniesienie ustroju dg lub innego w innej epoce dającego podobne efekty, po np. roku nieaktywności. Wg mnie to jest chore, że gość nie grający np. od 2 lat wbije nagle na boba z surką od zarąbania i rozwi...
Cytat wypowiedzi "piotrrydz" pewnie nie, a pomysł bardzo dobry Ale, żeś wyciągnął info. Chyba z początków TE.
Moim zdaniem normalna to ona była jeszcze w 2009 roku. A zaczęła się udziwniać od czasu jak Wacek został na samej stolicy, jako jedyny członek "Niebieskich Ptaków".
Cytat wypowiedzi "Morfeusz" nie zabieraj głosu chłopczyku jak nie wiadomo kim jesteś podaj nick wstydzisz się go to mordka w kubeł z nieznajomymi mi tchórzami nie dyskutuje buziaki Jeżeli ten tekst był do mnie to dodaj cztery litery i będziesz miał mój nick w grze. Chociaż jak widać po Twoich tekstach to pewnie już z dwiema będziesz miał problem. I jeżeli piszesz takie durnoty po jednym browarku to przerzuć się na soczek, bo jak widać nie dla Ciebie tematy dla dorosłych facetów. Pić to trzeba u...
Po co pisać infa tego rodzaju? To wewnętrzna frustracja, że gra nie funkcjonuje zgodnie z własnym "widzimisie", czy jakiś osobisty kompleks? Jest możliwość nalotów to się z niego korzysta. Jerzys zaproponował pewne zmiany, a Ty wyskakujesz z durnymi oskarżeniami na temat multikont i braku kasy. Mam wrażenie, że niektórzy nie potrafią z dystansem podejść do pewnych spraw a szczególnie do gier online, ewentualnie nie dorośli po prostu do pewnych tematów. Nie można normalnie odpowiedzieć np. że pom...
Taka moja mała dygresja w zakresie powyższego tematu. Mam takie wrażenie, że ciągłe zmiany w grze dostosowane są do kilku graczy (stałych i wiernych co prawda ale „bezjajecznych”( jak powiadał mój ś.p. dziadek), którzy lubią farmić, atakować z przewagą 1000:1 itp.. Najpierw był nerf człowieka, bo paru gości płakało, że jest przegięty (tylko kto im bronił samemu ludka tworzyć). Potem zmiany w systemie oblegów (o czym pisałem dawno, często i krytycznie) do czasu aż mnie sushi zbanował za niestosow...