Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

Gra jak wiele innych ktora nastawiona i oparta jest na farmieniu,

Bogu dzieki za ograniczenie jednostek wynikajace z wydobycia surowcow w przeciwienstwie do gier typu Ogame gdzie im wiecej tym lepie, i mozna miec tam na prawde duzo, gralem w gry tego typu i uwierz mi jak sie rozpedzilem ciezko bylo mnie zatrzymac.

Tutaj natomiast farmienie farmieniem, w wiekszosci niczym sie nie rozni ale jednak pare razy nacialem sie na odpowiednia obrone.

Ostatni raz gracz ktorego farmilem w 3 erze, w koncu postawil odpowiednia obrone i mi nastukal tak ze sobie wybilem z glowy odwiedzanie go.

Pozdro robertpkt i pozdro dla wielu innych ktorzy mimo iz postawieni sa czasem w gorszej pozycji nie poddaja sie i pokazuja w koncu na co ich stac.

Dodam tylko iz w miare podazania w wyzsze epoki coraz ciezej bedzie farmic, nie dlatego ze przechodza najlepsi czy czy najwytrwalsi ale z prostego wzgledu: coraz trudniej postawic dobra i liczna armie atakujaca, a jak ktos ustawi obrone z 4 czy 5 wiosek to mozna tylko powiedziec: Good Luck.

Podzieliłem wątek, bo tu inna myśl się pojawiła, niż w wątku pierwotnym.

ja grabiłem od początku wszystko co się da po okolicy, jeden uciekł, parę farm się zrobiło, ale niektórzy już siedzą w średniowieczu więc jest znośnie
jak ktoś chce to sobie poradzi i spowoduje, że ataki na niego będą nieopłacalne, ale to tego jeszcze trzeba głowy użyć

Gra polega na farmieniu jak wiele innych jak nie wszystkie jak jesteś atakowany to trzeba się jakoś bronić uciekać armią i chować surkę albo się bronić i chować surkę... Możesz też negocjować z agresorem jakiś pakt czy coś... Ale jak napisał LaCroix trzeba użyć głowy...

Można też, jak C47 na testoym, wybudować 6 x 20 poziom wędzarni
czy tam innych magazynów

To Demetrius tak robił - nic wojska (czasami dyszkę do lokacji, jak mu się nudziło ), a tak to same wędzarnie - wchodził raz dziennie, wydawał całą surkę. I gdy wracał następnego dnia, nic nie wyszło ponad ochronę ze spichlerzy Chyba nie było nikogo na serwie któremu udałoby się mu coś uszczyknąć z jego bogatych zasobów...

To też jest jedna z taktyk - szczególnie przydatna, gdy postawi się wioskę "pod surowce", a nie pod określony typ wojska. Jedna taka w zapasie potrafi nie raz i nie dwa uratować tyłek po zezłomowaniu naszej armii.

Ta gra to nie tylko budowa wojska

Jeśli ktoś lubi pograć w simsy to faktycznie metoda dobra, ale czy taka gra jest choćby trochę emocjonująca?? Osobiście nie sądzę, ale jak widzę to im dalej w las tym ciemniej (czyt. trudniej wystawić porządną armię) i suma summarum gra stanie się irytującymi simsami, gdzie będzie duża rotacja wiosek pomiędzy wrogimi sobie osobami/klanami co doprowadzi do flustracji kolejnych graczy.

Założyciel wątku chyba odczuwa nadmiar emocji

Założyciel zapewne tak ale czy gracza Demetrius taki sposób prowadzenia konta "rajcuje"?? Być może, mnie akurat na pewno nie

Każdy gra tak jak lubi

KazMax, nikt Ci przecież nie karze tak grać Te porady są ukierunkowane do osób mających problemy z grą "emocjonującą". A jedna wioska ustawiona pod wydobycie i max spichlerza nie jest jakąś specjalnie nudną asekuracją...

ja popieram kazmaxa!

jak beda tacy gracze na spichlerzach trzymali surke, to na kim bedziemy my farmili surke, albo expa??

No jak to na kim ? Zawsze zostaniesz ty i kazmax

No to nie powiem...Vein wyciągnałeś niezły wniosek

Pewne jest kilka kwestii:
1) Ranking jest do bani i nie ma co o nim za wiele pisać
2) W dalszych epokach będą spore problemy z atakami (trudno postawić wojsko na jednej osadzie które się przebije przez obronę z 4 czy 5 osadek)
3)Jeśli nie będzie za bardzo na kim nabijać surki z rabunków to wszyscy zagramy w przymusowe simsy bo po prostu bardziej opłaci się granie bez wojska niż jego utrzymywanie i tracenie na nie surowców (jeszcze procarze w 2 epoce to luz bo drewno zawsze można z jakiegoś opuszczonego konta z 1 epoki zrabować w dowolnej prawie że ilości ale później będzie problem
4) zarejestrowano 16100 kont z czego połowa nie osiągnęła poziomu 120 pkt (i raczej nigdy nie osiągnie bo nikt tam nie gra) 10% graczy przekroczyło poziom 19 500 pkt a top 50 zaczyna sie od ponad 300 000 co przy planszy obecnie 254x 254 która ciągle się rozrasta oznacza, że za jakiś czas garstka aktywnych graczy bedzie się ścigać i szukać w możu "pustych kont" których przez blokaty ataków między epokami nie bedzie mozna nawet farmić
5) każdy gracz gdy poczuje się odizolowany od innych tzn nie za bardzo bedzie miał kogo atakować i nie bardzo bedzie miał go kto atakować szybko się znudzi grą i porzuci konto

Gra w obecnej formie jest raczej do bani i raczej konieczne sa pewne zmiany a przede wszystkim kasacja nie aktywnych kont i zmniejszenie dystansu miedzy graczami ;/

1. jup ale nic z tym na razie nie da się zrobić, bynajmniej temat urwał się w martwym punkcie z tego co pamiętam
2. jup ale skoro koleś ma 5 osadek i tylko 1 chroni to dlaczego nie zaatakować pozostałych 4 ?
3. tutaj trudno coś powiedzieć, prawdą jest, że osoby, które szybko awansują są hamowane rozwojowo gdy przejdą do kolejnej epoki zbyt szybko. Zostają napewno lokacje. Szczerze to nie zdziwię się jak gracze sami coś wykombinują choćby np. turnieje samych bohaterów tak dla frajdy
4/5. skoro ranking jest do badni to dlaczego na jego podstawie coś oceniasz Myślę sobie, że skoro masz możliwość postawienia wiosek w różnych miejscach to możesz sobie je postawić obok graczy zaawansowanych i gwarantuje ci, że się nudzić nie będziesz =)

Tak na marginesie to chyba w coraz wyższych epokach coraz większą rolę odgrywać będą oblegi a tym samym klany, więc nudzić się nie będziesz

oj vein niejest tak jak mowisz, topowe klany sa w sojuszu przez co ich akademie tez sa w sojuszu, a jakby niepatrzec to sa najaktywniejsi gracze i wiekszosc z nich siedzi w 3 erze. Dodajac do tego niefortunny balans wojska w tej erze dostajemy dosc smetny okres na przeczekanie 3 ery do przejscia na 4 ere i kilku graczy juz tak zrobilo na kamikadze z 16 poziomem oltarza jednym, bo im sie 3 era uprzykrzyla i teraz klepia biede straszna

sadze, ze tworcy gry powinni sie skupic teraz na wyczyszczeniu terenu z nieaktywnych kont, np. dajac event o wilkim kataklizmie -trzesieniu ziemi, czy innym ciekawym zjawisku, choc troche"ubic" aktywnych graczy dajac im mozliwosc bardziej pasjonujacej gry

Dokładnie tak większość aktywnych graczy jest w 3 epoce. Balans armi jest trochę do poprawek jak zostało tu powiedziane. jednakże troche cięzkie życie mają nowi gracze bo rozwój aktywnych graczy z epoki na epoke wymaga coraz to wiekszej liczby surki a plony zbiera sie własnie ze slabszych graczy. najgorzej maja ci w kamieniu bo cała starożytność ich farmi bo potrzebuje ogromne ilości drewna i tu pojawia się element zniechęcenia dla nowych graczy. Ja bym z kolei proponował dużo dłuzszy okres ochronny dla nowych graczy w kamieniu dajmy im pograc poczuć klimat zeby zdarzyli sie przygotowac odpowiedni.

2 tygodnie osłony dla kamienia to jest moja propozycja.

NOO to tez pojechal

tydzien to i nadto, bo przeciez w 3 tygodnie mozna przejsc ta ere