Witamy na Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny. Jeśli to Twoja pierwsza wizyta, przeczytaj Pomoc - wyjaśni Ci ona działanie forum. Aby korzystać ze wszystkich funkcji forum należy się zarejestrować. Użyj formularza rejestracyjnego aby dokonać rejestracji lub przeczytaj więcej informacji o procesie rejestrowania się na naszym forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany na forum, zaloguj się.
jest tez powiedzenie 'panta rei' - powiedzial hydraulik przetykajac rure
ale jesli jest drastyczna przewaga ? tak, ze ledwo co atakujacy uchodzi z zyciem? z jakiej racji ma brac jeszcze surowce :> ? niech jego sukces polega na tym, ze ocalil skore i nie musi sie wskrzeszac dlatego pisalem o przeliczniakch <0,7 (nie mylic z trunkami) jako fiasko bez grabiezy
Ten post był edytowany 1 razy, ostatnio edytowany przez "KruczoCzarny" (31.05.2008, 20:58)
Ja chciałem tylko zauważyć że rzadko który atak na wioskę trwa koło 30 minut wraz z dojściem, a trenowanie wojska nie trwa zazwyczaj 2 minuty i nie płaci się za nie kamieniami. Także nie przesadzajmy tak z tym realizmem, gra ma taki a nie inny mechanizm i koniec . Debata o tym że w rzeczywistości to jest inaczej jest trochę bezcelowa.roznie bywa z tym co moze wyciagnac. tak czy siak z jakiej racji przegrany ma jeszcze rabowac, obojetne ile mialby wyniesc ?
mysle, ze taki otoczony na 100% porzucilby wszystko, co by mogl szybciej uciekac wiec te tlumacznia nijak sie maja do tego jak powinno wygladac :p
to chyba jedyna gra w ktorej przegrany rabuje zwyciezce :p toz to paranoja