Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

Cytat wypowiedzi "Thorga"

Postaw się na miejscu takiego gracza, który np w 4 epoce chce rozwinąć sobie kolejnego herosa od 1 poziomu.

Reputacja i eventy klanowe w założeniu nie mają należeć się każdemu jak psu miska i buda.
Nie będzie ułatwienia w jego zdobywaniu.
To ukłon w stronę aktywnych graczy.

Jedyne, co zmienić może ten system, to stwierdzenie, że daje efekt nagonek uniemożliwiających graczom grę.
Ale faktycznych, a nie takich, że ktoś się popłakał, bo się przyzwyczaił, że przez ostatnie 4 miesiące nikt go nie atakował., a teraz raz mu zabili hero.

THORGA - ja mówię o przejściu - w 4 erze jestem tydzień - z czego od wprowadzenia repu - codziennie atakowany i (prawie) codziennie hero idzie do piachu - co oznacza błąd gry - bo niby jak mam się rozwinąć? no chyba że cudem ;PP po prostu wystarczy wydłużyć czas ochronki - i nie mówię o sobie - ja jakoś będę kombinował - jescze nie wiem jak - ale coś się wymyśli. No i ołtarze na pewno miałem za małe ;P

To po co go ożywiasz. skoro nie umiesz się bronić?

Cytat wypowiedzi "Thorga"

Noo, zezłomowanie armii którą odbudujesz w 30 minut to poważna sprawa

Fakt, taką armią którą można odbudować w 30 minut można duuuuuuuuuużo zdziałać .

Nie zastanawia fakt, że po kilku MIESIĄCACH odkąd przeszli pierwsi do 4 epoki nie ma żadnych raportów z walki w tej epoce?? Jakoś nie chce mi się wierzyć że akurat wszyscy z tych graczy to fani simów .

Ja jestem w 4 epoce może z miesiąc powiem tak tam nawet strata badziewiastej armii boli i nie da sie jej odbudowa w 30 minut. Po miesiącu czasu ciężko mi wystawi silna armie a z ta nagonka na herosów to mega armie z 3 epoki po prostu doprowadza do tego, że nigdy jej nie postawie. Tak więc póki co to trzeba kombinować. narazie 3 epoka zmiata 4 epoke bez problemu.

Z subiektywnego punktu widzenia reputacja w praktyce wygląda tak (posłużę się dialektyką):

Teza: Konto na mezo, które sobie wegetuje (wchodzę na nie raz na 2-3 dni coś pobudować, puścić herosów do lokacji).
Antyteza: wprowadzenie reputacji
Synteza/Efekt - konto dostało 3 ataki armiami z ep3 liczonymi w setkach, po jednym na każdego hero. Nie ma czym chodzić do lokacji - herosi w plecy koło 100expa, do tego 40k nowego drewna w ep3.
Trudno, zdarza się.
Lecz...
...osoby, które rzadko grają powinny teraz wchodzić na konto przynajmniej tak często, jak trwa szpiegowanie najodleglejszej wioski na mapie. Wcześniej można było sobie spokojnie nie wchodzić i 3 dni, z surowcami krytymi w spichlerzu i herosami na straży. Wprowadzenie reputacji ograniczyło na _chwilę obecną_ przyjemność z gry osób, które logują się na tyle rzadko, że nie są w stanie cały czas uciekać herosami i robić "FleetSave". Obecne polowanie graczy ep3 na herosów wprowadziło popłoch i zamieszanie u graczy mniej aktywnych/nieposiadających armii zdolnych obronić się przed widłami średniowiecza, co doskonale widać po narzekaniach osób wyżej.

Osobiście nie widzę sensu we wskrzeszaniu herosów i dalszym ich rozwijaniu przy mało aktywnej grze. Do tej pory dało się spokojnie rozwijać logując raz dziennie na godzinę-1,5h, puszczając wszystkich 3ech hero do lokacji + rozbudowywując totemy/ołtarze za to, co nam przyszło z wydobycia. Teraz przy doświadczeniu ujemnym "na dzień dobry" staję się to trochę bezsensowne. A szkoda, bo TE, jak każda gra BWT, umożliwiała rozwój graczy mniej aktywnych na bardzo podobnym poziomie co "nolifów", a przynajmniej znacznie ograniczała przepaść między takimi graczami znaną z innych gierek. Teraz ta właściwość została przytłumiona.

Mam nadzieje, że sytuacja albo się ustabilizuje, albo system zdobywania repa trochę zmieni. Przykładowo: dostaję się repa tylko za ubicie herosa z tej samej co my epoki.
Ci aktywniejsi sobie poradzą

Wreszcie jakiś głos rozsądku
No i chyba coś trzeba będzie zrobić z czasem ochronki po przejściu do next ery - początkowo czas 24 h wystarczał - ale teraz? nie jestem tego pewien

Cytat wypowiedzi "Thorga"

co do drugiej epoki:
może być faktycznie trudniej, ale:
tym innych hero można ubijać również w oblężeniach (10 rund), z pomocą kolegów (dodatkowy dmg)
mogą dołączyć koledzy z 3 epoki, z jednostkami z AA

No i teraz mi sie to potwierdzilo ze latwo nie jest:/ Nawet przy oblezeniach 4 bohaterow na 1-3 poziome prawie niemoga sobie poradzic z ubiciem bohatera na 10 lvlu:/ Dopiero wyslanie bohatera na 20 lvlu pozwolilo w 4 rundy rozwalic 10 poziomowca, ale co z tego jak zaden z 1-3 poziomowych hero i tak niedostal zadnych pkt reputacji, bo naliczane pkt licza sie od poziomu najwyzszego hero, czyli w tym przypadku to 2x wieksza roznica poziomow czyli 0 pkt narazie jeszcze niemamy dostepu do 3 epoki, wiec niewiem czy tylko ja mam taki problem, czy poprostu cos mi niewychodzi??:/ jak cos to prosze o jakies porady

Tak z ciekawości, jaka jest największa armia w 4 epoce z jednego miasta?? Ktoś się pochwali?? może być na priv . Aż żałuję że sam nie spojrzałem jaką ja mogę wystawić, ale teraz nie będę wychodził z urlopu bo zleci się stado sępów , a nie będę marnował weekendu dla samego pilnowanie herosa .

Sposobu obrony przed graczami z e3 bedac w e4 nie ma. To tak zwana oczywista oczywistosc, ze nawet jak w jednej wsi zgromadzisz wcala swoja armie, to rzadko kiedy jej liczebnosc bedzie przekraczala 100 chlopa. I bon sie tu przed ~700- osobowa armia, zwlaszcza jak jakis dzieciak z neostrada nie schodzi z komputera i tylko na ciebie czycha. Tak, mozna uciekac, ale to sie wiaze z utrata calej armii, a odbudowa chociazby armii na ekspedycje to jakies poltorej godziny, o kosztach nie wspominajac.
Zatem taka walka miedzy eopkami to zadne wyzwanie a repa calkiem sporo, bo byle kto do e4 nie przechodzi i jak ktos juz tam jest to znaczy, ze ma minimum jednego silnego bohatera. Czarny zarzucil bardzo dobrym pomyslem, zeby repo bylo tylko za zabicie herosa z tej samej eopki. Byloby znacznie uczciwiej, bo (per analogia) kazdy by walczyl w swojej kategorii wagowej i stracenie hero z tej samej polki bedzie juz jakims wyczynem, za ktory nalezy sie nagroda.

I wlasnie system repa pokazal wyraznie jak sprawy sie maja z "narzekaniem" graczy o sim city w 4 erze. Thorga dawala przyklad podobnych narzekan w 2 i 3 erze. Co jak wiemy dobrze z czasem sie zmienilo jak zaczelismy dostrzegac mozliwosci danej epoki i szukac wiosek z bonusami pod dany typ woja. Niech sie wypowiedza 4 epokowcy jak tereaz wyglada sprawa z wojem. Kwestia jest taka, ze w 4 epoce ludzie juz sa od ilu? 3-4 miechow?? I nikt tam niewalczy miedzy soba, bo niema czym, a w 2-3 erze po miesiacu juz konczyly sie narzekania i zaczeto chadzac na walki miedzy soba z zaczatkami licznych armii. Tego w 4 erze niema

Do tej pory ludzie przechodzili do 4, bo to oznaczalo jakis tam progres; ucieczke przed natretami z 3 co to dla nich liczyla sie walka, a nie sim city i po takim przejsciu do 4 epoki zostawiano ich w spokoju, bo zadnego pozytku z ich grabiezy niebylo, bo i surki niemieli; albo po prostu nuda ich do tego sklonila. Teraz jedynie masochisci przechodza do 4

Niewiem czy winic trzeba za to system repa, ale wlasnie sam balans 4 epoki. Zwiekszyla sie ilosc wydobywanych surowcow jak rowniez ilosc wiosek. Czy to wina graczy, ze nienastawiaja kazdej wioski na wydobycie jednego surowca? Niewiem, nieprzypatrywalem sie jednostkom i ich upkeepie, ale watpie czy da rady wystawic dobra armie w tej epoce. Sam niewiem nawet czy i kiedy przejde do 4...napewno nie teraz kiedy taka kaszana sie porobila ;D

Szkoda ze tak pozno to wprowadzono, jeju te cale hordy ubitych bohaterow... Teraz ciezko cokolwiek ubic w sredniowieczu, celow zero i do tego duza konkurencja, no i jak sa cele to obstawione przez 500 piechorow, rozwalic to idzie spoko, gorzej z dobiciem bohatera

I wlasnie o to chodzi, zeby bylo trudno! Reputacja powinna byc nagroda za zrobienie czegos trudnego. Trudno jest ubic bohatera w e3, bo jest silnie chroniony. Trudno jest tez ubic bohatera z e4, bo nie da sie wystawic silnej armii. Z kolei pobicie bohatera z e4 wojskiem z e3 to zadna sztuka, wiec za co ta nagroda?

według thorgi - jesteśmy lamy i tyle a ep 4 i system repa jest genialny ) No dobra nie ma co - na szczęście już wykombinowałem jak bronic samego hero - gorzej będzie z armią - ale też coś się wykombinuje

Nie, Thorga miala wczoraj wolne
Taka juz jest, ze zawsze broni ta gre przed zmianami zabkami i pazurkami, jak to mawia moj kierownik "byl czas przywyknac" No i na ogol ma racje, jednak z tym fantem trzeba cos zrobic. Nie usmiecha mi sie budowanie armii od zera dzien w dzien tylko dlatego, ze jakiemus dzeciakowi sie repa zachcialo.

CI CO ATAKUJĄ SŁABSZYCH NIE ZASŁUGUJĄ NA JAKĄKOLWIEK REPUTACJĘ!!!!!!!
Jeśli chodzi o pierwszą i drugą epokę system jest całkiem słuszny i stara się realizować idee "że zdobycie reputacji to trudne i wyjątkowe zadanie". Sam gram w drugiej epoce i uważam że zdobycie reputacji nie jest proste(narazie mam zero). Ale rozumiem że taka jest idea i nie mam żadnych pretensji. Wręcz uważam że całkiem fajnie to wymyślono.

Jednak w wyższych epokach system zaczyna działać kiepsko. Uważam że ten system zachęca do atakowania słabszych. Tak jak wyżej powiedziano najbardziej opłaca się polować na graczy którzy dopiero awansowali. Gracz taki nie ma szans wystawić dużej armi i zabicie bohatera(jeśli ma się odpowiednio rozwinięte państwo) nie sprawia żadnego problemu. Właściwie gracze z 4 epoki oraz Ci co dopiero awansowali do 3 stają się łątwym celem, Przy czym Ci z 4 są wartościowsi bo zazwyczaj mają wysokie poziomy.

Natomiast Ci co są już rozwinięci w 3 epoce właściwie są najbardziej uprzywilejowani. Atakowanie graczy początkujących nie jest wogóle ryzykowne

Tylko rodzi się proste pytanie czy takie zachowanie jak atakowanie słabszych graczy powinno być nagradzane reputacją!!. Bo moim zdaniem nie jest to ani chwalebne ani nie wymaga żadnych zdolności. Budujesz odpowiednią liczbę łuczników i polujesz na graczy którzy dopiero awansowali. Walka z równo rozwiniętymi graczami dla reputacji sie nie opłaca bo mają oni spore armie i nawet jak zabijesz całą armię nie zdąrzysz zabić bohatera. (no za wyjątkiem oblegów)
Druga myśl jaka mi się nasuwa to czy jest sens utrudniać grę graczom po awansie, którzy i tak nie mają łatwo. Nie dość że w lokacjach za wiele doświadczenia nie zdobędą to jeszcze często będą dostawali ujemne, tracili surowce i wojsko, itp. (NAwet jak uciekną bohaterem a nastąpi atak z samego rana to stracą uzbierane surowce).
A ponieważ myślę że Ci ATAKUJĄ SŁABSZYCH NIE ZASŁUGUJĄ NA REPUTACJĘ to uważam że powinno to zostać zmienione.
Aby nie tylko krytykować ale wnieść też coś konstruktywnego. To mam propozycję żeby wprowadzić(od trzeciej epoki lub jak chcecie wcześniej) system pojedynków między bohaterami. O którym zresztą była już nie raz mowa. W lokację zwanej areną lub w innym miejscu bohater czekał by na pojedynek. W której bohaterowie walczą dla reputacji i punktów doświadczenia w trzy lub dziesięć rund(wygrywa ten co zadał więcej obrażeń bezwzględnych lub zabił przeciwnika (zadane obrażenia minus otrzymane)). Jednak w chwili śmierci nie powinno się tracić przedmiotów. Bardzo dobrze że nie zgodziliście się na ten pomysł!!
To tylko przykłądowa propozycja, może są jakieś inne propozycje zdobywania reputacji. W każdym razie MOIM ZDANIEM POLOWANIE NA SŁaBSZYCH TO NIE POWINNO BYĆ NAGRADZANE REPUTACJĄ!!!

Cały czas czekam aż ktoś się pochwali swoją największą armią w 4 z jednej wioski, niestety na priv też nic nie przyszło .

ooo ) z tym chyba trzeba się będzie zgodzić - wystawienie armii 800 chłopów to lekka przesada no ale jak ktoś tylko siedzi w 3 epoce - to tak trzeba będzie liczyć powiedzmy że sam miałem po 300-400 chłopów - co prawda nie udało mi się wybudować porządnej armii w staro - bo chyba po 2 miechach przeszedłem już do średniowiecza - więc nie wiem jakie tam teraz armie procków biegają