Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

Zgodnie z tym co napisał Lomnas. KazMax hmmm mam pewną propozycje, chociaz moze lepiej to nazwać pomysł Dajcie im chwile spokoju i zawrzyjcie układ Unia Litevska (Czyli Ci gracze którzy walczą niech poganiają tych, którzy byli ich sojusznikami na papierze ) Dajcie im na to hmmm dwa tygodnie.

Plusy tej sytuacji :
- ciekaw jestem czy będą ganiać ludzi, którzy mieli być ich sojusznikami, a nie jak klan ARAGORN napisze ze niby są w unii ale oni kochają pokój i chcieli by żeby to już się skończyło
- zdobędą trochę doświadczenie i wasza walka za 2 tyg. z nimi będzie dużo ciekawsza (jako Kibic będę mieć lepsze widowisko, bo jak na razie to ich mocno pojechaliście i szczerze mówiąc wydaje mi się, że pozostało wam już tylko dobicie, a wy chcecie krwii a nie zdobywania wiosek, które bronią 5 piechurów, to na pewno nie sprawia wam zbyt dużej radości ... chcecie prawdziwych bitew)
- Tą wojnę już wygraliście (wydaje mi się ze co do tego nikt nie ma wątpliwości) , a na pewno chcecie trochę powalczyć, a po definitywnym wyniszczeniu ich mało wam zostanie przeciwników
- Może będzie to lekcja dla sojuszy zergów, które jadą słabe klany, a jak ktoś ich może poniszczyć wioski to wolą trzymać się z boku.
- dorwiecie ich na pewno Jeśli macie ich tylko dobić to bez różnicy czy to zrobicie jutro czy za dwa tygodnie, a rozrywkę na pewno za dwa tygodnie możecie mieć lepszą

Ja tylko tak nieśmiało w sprawie "suchych faktów".
Skoro walczy z Wami Gwiazda, a przciwko Gwieździe występuje ISKAR i ich akademia, a przeciw Miscericordii SilverS, to proszę nie pisz, że walczycie sami (sic!) przeciwko całej Unii Litevskiej. W ten sposób obrażasz tylko swoich sojuszników, pomijając ich zasługi milczeniem. A i siebie stawiasz w nie najlepszym świetle.
Pozdrawiam.

Vein tak sie martwisz o nas biednych, ze potracimy farmy...po pierwsze KazMax juz odpisal, ze o tym co dla nas najlepsze sami zadecydujemy, po drugie, jakos sie nieprzejmowales tymi graczami, ktorzy potracili wioski przez buguserow (niemowie tutaj, ze tylko w Unii tacy byli, ale tylko tych nakrylismy i napewno nie wszyscy w tej calej Unii stosowali bug), po trzecie, jest 27k graczy (przynajmniej na papierze, bo tworcy niechca zrobic czystki nieaktywnych kat . Twoja troska zatem nie jest na miejscu

Bezi na klany sojusznicze Arcyzuli zaprosilismy nasze sojusze do zabawy dopiero 2-3 dni od rozpoczecia wojny. Niepowiem przez te 2 dni byla fajna zabawa, Unia pokazala zabki i chciala gryzc, ale jak po kolejnych nieudanych oblegach podlamaly sie morale w ich szeregach, a dzialania wojenne nabraly jednostronnego charakteru, to postanowilismy, aby przy tym obfitym stole wypielegnowanych wiosek rowniez najedli sie nasi sojusznicy, aby im bylo tez dobrze O sojusze dbac przeciez trzeba hehe

Lomnas milo mi, ze jednak doszedles do siebie i postanowiles grac dalej niezalamujac sie strata kilku wiosek. Jak piszesz Wy tez bedziecie mieli teraz zabawe, w sciganiu niewiarygodnych Waszych sojusznikow my raczej niebedziemy sie w to wtracac, posprzatajcie "brudy" we własnym lezu, ze uzyje tego eufemizmu A my zajmiemy sie klanami, ktore niezdradzily Was - to taka nobilitacja, ze uwazamy je za wartymi zachodu, godnymi przeciwnikami ;P

Szkoda że nie mogę pomóc w wojnie MW wykorzystały sytuację jak przejście klanowiczów w epokę wyżej, w chwili napaści na nasz kla dwóch klanowiczów było i jest na urlopie, Panowie z MW z spalenie naszych wiosek wam nic nie pomoże nie złamiecie nas!!!

" W miłości to nie jest nieszczęście - raz wojna, raz pokój..."

Cerberis... nie morale podupadło tylko wioski

Urbi... jeżeli znajdziesz sposób na budowę 3 wiosek na minimum 4 poziom w dwa tygodnie to się podziel bo chętnie go wykorzystam

Pierwszy raz piszę na forum.Przyznam,że tzw. bugi kojarzyły mi sie dawniej z tańcem bugi wugi (nie wiem czy dobrze napisałem).Jeśli o to chodzi,to jestem tym,który tego nie stosował.Gram gdzieś od końca listopada i własnorecznie uzbierałem punkty bohaterów - jednego na 22 poziom a drugiego na 19.Nawet nie wiem jak by takie bugowanie mogło wyglądać w tym przypadku.O wojnie dowiedziałem się w momencie jej rozpoczęcia.Widocznie przywódca nie informował wszystkich w klanie o prowadzonych rozmowach.Nie wiem na czym w tym przypadku miałoby polegać dobre dowodzenie podczas wojny (ale nie jestem wodzem w klanie).Jak dla mnie to jedynie siła armii ma znaczenie:
http://t1.czaswojny.interia.pl/showmsg.p…&key=1b39c151e1 - jak z tego wynika,mam niewielkie szanse w starciu z taką armią,która w dodatku sama może rozbić obleg,uderzając sześc razy.Nie wiem jakie armie można wystawiac w średniowieczu - bo tam jeszcze nie byłem - ale liczba 800 pieszych robi wrażenie,gdy w starożytności to jest 100 - 150 legio lub hopli najwyżej.Dla mnie to zabawa.Bawie sie równiez w gry z serii Total War.I tam rzeczywiście dowodzenie na polu bitwy ma duże znaczenie.Tutaj wszystko rozgrywa komputer.Możecie atakować kogo chcecie.Liczy sie jednak styl działania.Był sobie taki Krimexi z Asgardu,który nas zaatakował i stracił dwie wioski.Jedna została spalona a drugą mu oddałem,bo nie jestem mściwy,a to tylko zabawa.Został pokonany i wystarczy.I nie musi was jeden klan atakować.Skoro to Czas Wojny i zabawy i sami wybieracie przeciwnika (wolicie słabszych - patrz link), to pozwólcie,ze i was przeciwnik wybierze i dojdzie do wojny jakiej pragniecie - gdzie będą równe szanse.Czasami żałuję,że Mushi do nas nie dołączył (chciał,ale wy zagroziliście spaleniem naszych wiosek - a byliśmy słabsi niż dzisiaj).

Cytat wypowiedzi "mariusIV"

Szkoda że nie mogę pomóc w wojnie MW wykorzystały sytuację jak przejście klanowiczów w epokę wyżej, w chwili napaści na nasz kla dwóch klanowiczów było i jest na urlopie, Panowie z MW z spalenie naszych wiosek wam nic nie pomoże nie złamiecie nas!!!

Macie naprawdę świetne zgranie , każdy z MW kto pisze na forum pisze to samo, a wy macie kilka wersji, ty piszesz że nie było czasu się przygotować a Lomnas napisał:
"Że na nas się mierzycie to od jakiegoś miecha wiedzieliśmy"
Czyli albo wiecie, albo nie wiecie, a może przycisk "wiadomość dla klanu" wam się popsuł?

Cytat wypowiedzi "Michoxx"

Macie naprawdę świetne zgranie , każdy z MW kto pisze na forum pisze to samo, a wy macie kilka wersji, ty piszesz że nie było czasu się przygotować a Lomnas napisał:
"Że na nas się mierzycie to od jakiegoś miecha wiedzieliśmy"
Czyli albo wiecie, albo nie wiecie, a może przycisk "wiadomość dla klanu" wam się popsuł?

Zgranie jest ok i przycisk "wiadomość dla klanu" działa bardzo prawidłowo - trudno się mówi i gramy dalej

Cytat wypowiedzi "cerberis"

Vein tak sie martwisz o nas biednych, ze potracimy farmy...po pierwsze KazMax juz odpisal, ze o tym co dla nas najlepsze sami zadecydujemy,

Nie martwię się o losy graczy, z którymi walczycie i nie interesuje mnie jak sobie zadecydujecie. Skupiłem się na taktyce - był to mój suchy komentarz co do sytuacji, więc daruj sobie odbieranie tekstów jako osobiste.

Cytat

po drugie, jakos sie nieprzejmowales tymi graczami, ktorzy potracili wioski przez buguserow

Przypomnę ci, że nie interesowały cię kwestie techniczne, więc daruj sobie komentarze, skoro nie chciałeś zrozumieć sensu problemu.

A wracając do tematu - w sumie może być wesoło jak się unia zbierze do kupy i zaczną wam wiochy codziennie blokować =). Pierwsza porządna wojna zaowocuje pewnie różnymi taktycznymi zagrywkami - przynajmniej ja na nie liczę , bo to niewątpliwy smaczek dość mało wyeksploatowany.

Vein ja cie prosze zdradz mi kim grasz na serwie, bo witki mi opadaja jak czytam co wypisujesz...

No widzisz ty piszesz, ze suche fakty, a ja czytam i odbieram je osobiscie...wiec niewiem jak to jest czy je nadinterpretuje czy ty powinienes zmienic styl pisania przy komentowaniu

Co do Unii, to widze, ze zaczeli porzadki robic we wlasnych szeregach. MW na miare swoich skromnych mozliwosci pomogla im skonsolidowac wlasne sojusze, co jest dobre, bo jako unia musza nie tylko dysponowac sila na papierze, ale realnymi silami zdolnymi zareagowac w razie zagrozenia

Co do ich akcji odwetowych, to ciagle czekamy na nie...

Ciężko coś zrobić po pierwszej fali ataków... ale się postaramy

Co do komentarzy na temat wystawionej słabej obrony... nie ma sensu wystawiać mocniejszej obrony wiedząc co idzie i ile ataków na oblegających zostało przeprowadzonych Jeszcze mamy Wam doświadczenie dawać?

Lomnas zdobycie wioski na 4 levelu nie jest trudne zbyt. Jeśli startujesz od pozycje praktycznie zerowej to możesz zrobić obleg na gracza nieaktywnego i mu zająć osadę lub zebrac się w 4 chłopa zabrać komuś jeszcze słabo rozbudowanemu kolonie. Dzięki tej akcji masz np kolonie 2-3 level, teraz taktyka, obserwacja, zwiad i cierpliwość i znajdziesz jakiś niezrzeszonych lub słabo grajacych z wioskami 4 level i idziesz na wymiane. Problem jest tylko w tym, że ludzie naogół słabo wybierają sobie te wioski na kolonie

p.s. A co do sojuszy to chyba się nie orientuje myślałem ze jeśli ktoś jest w sojuszu unii to pomaga innym itd

Cytat wypowiedzi "Lomnas"

Urbi... jeżeli znajdziesz sposób na budowę 3 wiosek na minimum 4 poziom w dwa tygodnie to się podziel bo chętnie go wykorzystam

urbi on miał na myśli budowę a nie kradzież.

hehe viceroy widze, ze chyba cos nierozumiesz zasad panujacych w TE, a tak pozatym o kradziezy mowi zawsze przegrana strona, wygrana mowi o tym jako o lupie wojennym slusznie nalezacy sie za ciezka prace w zdobyciu takiej wioski

kradzież czy przejęcie jedna cholera. chodziło mu o sposób na pobudowanie wioski. co do zasad to je znam i powiem wam, że ja tylko szampańskoje i kawior.

sorki , że wsadziłem tu swoje 3 grosze, bo wojenka mnie nie dotyczy. oczekuję rozwoju sytuacji.

Sam temat wątku to sugeruje.
Po prostu dużo piszesz o naszej spółce, a mało o swojej...