Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

upkeep czolgow jest JUZ zmniejszony od pierwotnego o 2/3... kiedys czolgi mialy 12 gold i 12 ropy +inne surowce

Cytat wypowiedzi "Thorga"

upkeep czolgow jest JUZ zmniejszony od pierwotnego o 2/3... kiedys czolgi mialy 12 gold i 12 ropy +inne surowce

Ale my tutaj rozmawiamy o możliwości postawienia wojska w 5 erze, które będzie mogło walczyć z 4 erą, a nie o promocjach jak w hipermarketach.
Co z tego że został obniżony upkeep o 2/3 skoro nadal to jest za mało dla czołgów żeby mogły walczyć z 4 erą.
Widziałem upkeep przed zmianą i poprzedni był znacznie lepszy od obecnego, ponieważ piechota była bez złota i nią można było przeciwstawić się armii z 4 epoki.

No to wyglada to tak, ze sa w 2-4 erze jednostki bez zlota, ktore sie stawia na pvp oraz 90% jednostek zdatnych jedynie do lokacji ze stolicy (swoja droga zaskoczylem sie patrzac na upkeep husarii, niema szans postawic 10 ludkow na dwoch kopalniach .
Proponuje na poczatek sprawdzona taktyke. Dac w V erze 2-3 jednostki bez zlota oraz innych slabo wydobywanych surowcow do pvp, a reszta na lokacje. Monotonne rozwiazanie, ale jakos sie sprawdzalo do tej pory...
PS.
Niewiem czy tworcy gry zdaja sobie sprawe z tego, ze im wyzej w epokach tym mniej graczy jest, a ci ktorzy sa to coraz bardziej skoligaceni sojuszami i rozwoj staje sie strasznie powolny, bo niema na kim farmic. Zatem gra ewoluuje tylko do lokacji, bo i tak cos slabo widze, te tlumy w V erze...Gra przewidziana na 2 lata do przejscia uwidacznia jak bardzo wymagajacy jest gracz, wszystkie ciekawe rozwiazania po prostu sie znudzily. W nagrode za wytrwalosc dostajemy poprzeczke wywindowana w nowych epokach wysoko oraz z gry multi (kulejaca ciagle kooperacja w klanach) przeksztalca sie ta gra w single niemalze. Proste prawa rynku, zeby zatrzymac klienta trzeba go zaciekawic, dawac mu ciagle to nowa pozywke dla zblazowanego umyslu

Po osiągnięciu VI epoki liczymy na ciągłe ulepszenia i zmiany, bo każdy w końcu się znudzi.

Zbędne posty Zbanowanego zostały usunięte

upkeep P.Zmech zmniejszony 2 ropy => 1 ropy
upkeep Czołgów zmniejszony 5 ropy => 3 ropy

więcej promocji nie będzie
przy robieniu testów balansu zwracajcie uwagę na rasę hero, który dowodzi armią - nie jest to obojętne.

przykładowo starcie: armia 1 dowodzona demonem vs armia 2 dowodzona czlowiekiem
bedzie mialo zupelnie inny wynik niż armia 1 dowodzona człowiekiem vs armia 2 dowodzona demonem.
w pierwszym przypadku może być zniszczona całkowicie armia 1, w drugim całkowicie armia 2.

Pamiętajcie, że dobór odpowiedniego hero do odpowiedniego typu jednostek przeciwko innemu hero z innym typem jednostek jest kluczową sprawą przesądzającą o pogromie czy klęsce.

Mam drobne pytanie związane z tym tematem. Jaką rewolucje by przyniosła zmiana typu ataku niektórych jednostek latających bo jak widzę, każda jednostka latająca ma atak rozrywający a typy pancerza różne. Osobiście mam przeczucie, że to by spowodowało, że walka przeciwko 5 epoce polegała by na posiadaniu jak największej liczby jednostek z aa. Ale chcę poznać waszą opinię.

Rozmowa o wojsku moim zdaniem jest bezprzedmiotowa bo jednostki z niższej epoki potrzebują mniej surowców i mniejszej ilości przy czym im wyżej to potrzeba ich więcej i coraz to różniejszych w pierwszej epoce słonie potrzebowały tylko kamień i krzemień a w 5 epoce 4 różne surowce za co można budować mniejszą ilość wojska bo nikt mi nie wmówi że ma taką idealną wiochę że potrafi budować różnego rodzaju oddziały tak samo z 2 surowców co z 5 surowców wiec na niższych epokach jest większa możliwość dostosować swoje jednostki do uzbrojenia przeciwnika. Podałem tak skrajne epoki by uzmysłowić tylko możliwości manewru budowy wojska nie komentując ich siły rażenia i liczebności, ale ten temat podjął krowa który stara się trochę urealnić system walki wytykają błędy twórcą tej gierki.

Cytat

Rozmowa o wojsku moim zdaniem jest bezprzedmiotowa bo jednostki z niższej epoki potrzebują mniej surowców i mniejszej ilości przy czym im wyżej to potrzeba ich więcej i coraz to różniejszych w pierwszej epoce słonie potrzebowały tylko kamień i krzemień a w 5 epoce 4 różne surowce za co można budować mniejszą ilość wojska bo nikt mi nie wmówi że ma taką idealną wiochę że potrafi budować różnego rodzaju oddziały tak samo z 2 surowców co z 5 surowców wiec na niższych epokach jest większa możliwość dostosować swoje jednostki do uzbrojenia przeciwnika.

Ale długie zdanie... W głowie brakuje ci tylko kropek, w pełni się z tobą zgadzam.

wyciagnę ten temat z odmętów zapomnienia, bo prędzej czy póxniej i tak ktoś to zrobi, a patrząc na to nieco z boku to ten rebalans i tak będzie, tylko na razie nie ma kto narzekać, bo za mało jest osób w 5 ep(dokładnie jest ich 7)

balans rajtarów względem 3ciej epoki był świetnym posunieciem, gdyż ukrócił panoszenie się wielkich armii piechurów, potem nastąpił balans halek(który stał się dopiero gdy większość zauważyła, ze coś jest nie tak), wiec na razie balanse uznaje za trafione

ZEBY NIE BYŁO NIE JESTEM Z 5 EPOKI

ale proszę wskazać mi jakąkolwiek armię w 5 ep, która da sobie radę z przeciętnym 4epokowym wojem w ilości 150 rajtarów

nie ma co szukać odpowiedzi, takie armii NIE MA(mimo, że jednostki ku temu są)

walka pomiędzy jednostkami tego smaego typu z różnych epok powinna wyglądać remisowo, z minimalnym wskazaniem na epokę wyższą, natomiast armia złożona z ciężkim atakiem z 5 ep powinna CO NAJMNIEJ pokonywać armię z atakiem przebijącym z 4 ep, a nie tak jak jest(właściwie nawet nie jest, bo zrobić 30 czołgów to miesiące roboty), że armia czołgów ledwo sie opiera rajtarom
sam fakt, że czołgi potrzebują 4 surowców, już jest wielką przeszkodą(potrzeba bardzo specyficznych wiosek, któych pewnie będzie jak na lekarstwo), ale ten fakt jeszcze da się przeboleć, gdyby udało się zmniejszyć jeszcze koszty utrzymania jednostek w 5 ep

czołgi i rajtarzy to tylko przykład by pokazać słabość 5 epoki, która, nawet rozwinięta, nie ma żadnych szans w walce z 4 epoką

To też nie do końca chodzi o koszty jednostek (chociaż odgrywa też ważną role) ale czas budowy budynków.


Sądzę że to już jest większym problem, bo jak ktoś chcę urlop musi kasować kolejkę to jedno ale czas jest przerażający, dlatego 3 epoka góruje nad innymi bo jest mocna w armii dużo farm i względnie szybko buduje budynki.

Pewnie VI epoke pomimo potwierdzenia ze strony adminow niejest zrobiona i potrzeba jeszcze tych kilka miechow, by ja dopracowac

44 dni, to w 3 epoce chyba budowalem mniej wiecej 24poziom zamku i wydawalo mi sie to ogromnie dlugim czasem. Ale jak to mowia pkt widzenia zalezy od pkt siedzenia

jedyny + V epoki, to narazie niedosciagniecia maszyny latajace, niewielki dmg przy takich skromnych iloscia jakie mozna wystawic, ale bezkarne sa prawie

5 epoka to bez mała 6 miesięcy gry, i to absolutnie minimum. Jeśli przez te 6 miesięcy ludzie mają latać 11 śmigłowcami na 20 lvlu cytadeli(i to dopiero w końcowej fazie) to ja dziękuję za wyrównywane walki

Ale tymi śmigłowcami co najwyżej można ukłuć armię z 3 epoki, z słabym hero czasami bywa że nic nie zabijesz.

nie mówiąc o armiach z 4ep, gdzie jednostki mają tyle życia, że tylko szarża człowieka daje jakiekolwiek szanse na zabicie jednostek

ja rozumiem powolny start, długie siedzenie w epoce, ale miło by było, gdyby było czym walczyć

To ty chyba armii 3 epoki dobrych nie widziałeś.

Powiedz mi co wystawiasz na 400 Piechurów + 400 Halabard (taka przykładowa armia z 3 epoki) w 4 epoce?

To ma tyle życia że z szarżą nie ubijesz.

takich armii nie ma dużo(zresztą takiej lub przewyższającej jeszcze nie widziałem)

miałem na myśli, ze w walce 5ep z 4 ep, smiglowce zabiją najwyżej KILKA jednostek, nie napisałem, ze ubiją całą armię nie ma jednostek, ktorymi dałoby się walczyć w jakiekolwiek ilosci z 3 lub 4 ep

Czyli 5 epoka ma za duży upkeep, bo jeszcze nie widziałem wygrywającej walki 5 epoka vs 4 lub 3

...a propos tego czasu budowy sejmu, to dodam jeszcze, ze do awansu do przyszlosci potrzeba poziomu otarza... no... jakiego? Kto zgadnie? Brawo! Rowniotikie 2 dychy przynajmniej w jednej wiosce
A co do atakow 5 vs 4, to akurat odpedzam taka jedna natretna muche (typowy dzieciak neo, ale mniejsza o to) i musze powiedziec, ze te 3 rundy to troche za malo, zeby helikoptery mogly zadac jakies bardziej znaczace obrazenia rajtkom. Caly czas odnosze wrazenie, ze gracze przechodzacy do kolejnej epoki zamiast zyskiwac coraz wiecej traca. Tak, wiem, ze na rajtkow lepsze bylyby czolgi, ale tutaj byloby juz calkowicie pozamiatane, bo zanim moje czolgi oddalyby druga salwe zostalyby pociachane szabekmai a to dzieki znacznej przewadze liczebnej wroga. Nie ma w e5 takiego wlasnie typowego miesa armatiego, ktore niczym Armia Czerwona zatlukloby Wehrmacht chociazby saperkami, wiec jedyna obrona sa jednostki latajace, ktorych mozna wystawic w dobrej wiosce gora kilkanascie, czyli tyle co nic.