Nie jesteś zalogowany.

Witamy na Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny. Jeśli to Twoja pierwsza wizyta, przeczytaj Pomoc - wyjaśni Ci ona działanie forum. Aby korzystać ze wszystkich funkcji forum należy się zarejestrować. Użyj formularza rejestracyjnego aby dokonać rejestracji lub przeczytaj więcej informacji o procesie rejestrowania się na naszym forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany na forum, zaloguj się.

1

Wednesday, 13.05.2009, 19:01

Atrakcyjnosc gry (dosl czyt. czyli jej brak)

Oglnie temat do przemyslen - wiadomo im mniej graczy tym mniejsza radosc gry.
Kwestia tego co tu mozna by zmienic zeby zatrzymac ludzi rejestrujacych sie tu.
Teraz kilka przemyslen z mojej strony. Gra jest ustawiona pod klan - pojedyncza osoba sie nie liczy bez wzgledu kto jaka strategie opracuje.Przez 2 pierwsze epoki jeszcze sa realne szanse do obronienia sie dla kogos kto zna gre dla nowych osob te szanse sie odpowiednio zmniejszaja dla calkiem nowych realne szanse sa bliskie 0-ru.
Zeby zwiekszyc atrakcyjnosc gry i wprowadzic jakas snesowna konkurencje w/g mnie powinno zmienic sie relacje znaczenia klan - pojedynczy gracz. Aktualnie najlepszy klan moze wszystko reszta sie musi podporzadkowac, a chyba nie o to chodzilo w tej grze no chyba ze jednak tak.
A co mozna by bylo zrobic zeby zwiekszyc szanse pojedynczej osoby.
Najsensowniejsza zmian by byla mozliwosc zmiany stolicy - tutaj jest to najgorsze miejsce a stolica raczej powinna byc najlepsza . Widzialem ze to jest w rzeczach nie do zmiany. Ale jakos to nie przyciaga nowych graczy wiec ... wnioski same sie nasuwaja ze jednak cos tu jest nie tak. Majac najlepsze miasto jako stolice ktora jest nie do stracenia mamy szanse obronic sie przed strata pozostalych wiosek - co niwelowalo by przewage w relacji klan - gracz.
Inan opcja mozna by wprowadzic ze obleg na przejecie mozna by robic tylko 1 na 1 tylko ze wtedy sam klan przestal by miec jakiekolwiek znaczenie poza statystykami nc nie znaczacymi.Chyba zeby dodac w zamian jakies misje dla kalnow tylko tesz czy ma to sens zeby dostac troche expa i znalesc jakis przedmiot ktory w sumie i tak niewiele cokolwiek zmieni - a ze strategii zrobi juz do konca gre losowa.
Moze dobrym pomyslem byla by opcja 2 wisoki ktorej nie da sie przejac wtedy indywidualnie byl by sens grac i czas spedzony w grze mialby jakis sens bo na chwile obecna i tak nie ma to zadnego znaczenia.
W kazdym badz razie gra napewno nie przyciagnie wiecej osob w ktorej 1 klan moze wszystko a reszta graczy musi sie podporzadkowac i jesli gra ma sie rozwijac to te ralacje powinny zostac zmienione.
W kazdym badz razie 3 opcja wydaje sie najsensowaniejsza w/g mnie nowi przez 1 epoke mogli by sie rozwijac nie majac mozliwosci stracenia wioski co skuteczine by zatrzymalo ich w grze - a im dluzej zostana tym wieksze szanse ze nie odejda z gry bo w koncu spedzili w niej troche czasu. Majac 2 wioske ktora byla by nie do zdobycia i mamy realne szanse sie obronic przed atakami silnych klanowi jest sens siedziec w tej grze bo surowce ktore zdobywamy i wlozymy w infrastrukture nie przepadna czyli jest po co grac bo dla samego expienia bohatera gra sie mija z celem.
Statystyki w tej grze sa tez beznadziejnie zrobione - zarowno klanow jak i pojedynczej osoby.
pkt gracza nic nie ukazuja o jego sile - lepjej by to wygladalo gdyby byly przeliczane co mamy w danej chwili a nie co mielismy kiedys.
a statystyka klanowa lepiej by odzwierciedlala sile gdyby wyliczalo srednia poziomow/pkt bohaterow odpowiednio do danej epoki 2 najlepszych z 1 epoki ote 3 najlepszych z 2 epoki itd...
Tyle narazie
A tworcom gry proponuje troche zrobic dystansu na wzorowaniu sie w tej grze na BW tamta gra jest typowa role -playing uzalezniona od losowosci . Tutaj raczej element strategii powinien byc dominujaca sprawa
edytka poprawila babola :P

2

Wednesday, 13.05.2009, 19:48

Po pierwsze nie jeden a klika klanów. Poza tym w każdej grze,zawsze rządzili najmocniejsi, taki jest sens tych gier, jeśli ktoś lubi budować to sobie może pograć w simcity. A żeby utrzymać dobre wioski nie trzeba być w wypasionym klanie wystarczy mieć znajomych, no a dobrym graczom też się coś należy za to że są dobrzy, bo na to pracowali często w nocy. Wracając do najmocniejszych klanów to sądzisz że interesują się wioskami graczy z 1-3EP?

3

Wednesday, 13.05.2009, 19:59

Michoxx temat nie dotyczy tylko t1.

soyer ma troche racji w tym co mowi.

tutaj mozna w 3-4 dni stracic cale zaplecze militarne.

4

Wednesday, 13.05.2009, 20:12

Co do T2 to grałem nie wiele, z tego co zauważyłem to niewiele osób przechodzi dalej i w 1EP robią się spore armie, i start na pewno jest o wiele trudniejszy niż teraz na T1, w ogóle tam gra niewiele osób. Jak była informacja o powstaniu nowego serwa myślałem że będzie coś takiego jak w wielu innych grach poprzednie serwery pustoszeją a nowe się przepełniają, ale TE jest inne mało osób chce tam grać, gracze wolą T1 z jakiegoś powodu.

5

Wednesday, 13.05.2009, 20:14

wola T1 to nawet nie chca myslec o zaczynaniu wszystkiego od nowa ;)

6

Wednesday, 13.05.2009, 20:19

To nie o to chodzi bo liczba graczy co chwilę rośnie i spada czyli nieaktywne konta są kasowane i zakładane nowe. Może to przez to że tu 1EP przelatujesz w kilka dni bo masz praktycznie nieskończone surowce jak wiesz gdzie szukać, no i sytuacja jest stabilna, tzn. klany które teraz są mocne nie będą się tobą interesować.

7

Wednesday, 13.05.2009, 21:53

Moim zdaniem system oblegów jest niedopracowany z założenia. Ludzie co grają w to kilka miesięcy mają wizję, że nagle wszystko stracą i zostaną ze stolicą i hero ze stolicy, które są hmmm kamieniem u nogi przez wszystkie epoki :P. A odbudowanie się jest naprawdę dołujące szczególnie, a jak ktoś Cię bardzo nie lubi to znowu Ci zabierze wiochę.

Jak dla mnie dużym plusem byłby nazwijmy to "kamień mocy" w stolicy. Kamień ma określoną ilość życia (może być ona zależna od Totemu w stolicy) i dopiero po zniszczeniu jego możliwe jest przejęcie wioski. Koszt odbudowy kamienia po zniszczeniu jest zerowy (dajmy że po 1 każdego surowca) ale trwa przez 5 dni. Jeśli Ci ktoś zniszczy kamień nie możesz stawiać budynków w stolicy (może i w innych osadach). Kiedy jest oblegana stolica możemy poruszać się armiami/budować itp nie stanowi to żadnego problemu w naszym rozwoju. Jeśli kamień zostanie zniszczony widzimy to w statusie lub wygląd takich wiosek jest inny.Na stolicę może być prowadzony więcej niż jeden obleg w tym samym czasie. Takie rozwiązanie spowoduje iż:
- nie ma oblegów na zamianę bo jeśli coś ma trwać dajmy na to tydzień i kosztować nas dużo kombinacji to nie będzie to bardzo popularne.
- nie ma najsilniejszego klanu bo słabe klany zbierają się i w 3-4 mogą wykończyć takowych.
- nie ma zabezpieczania się w czasie wojny w postaci fikcyjnych oblegów (z tego co słyszałem dość popularne na T2)
- gracz wie kiedy się robi ciepło i wtedy sie skupić na grze a tak to może sobie spokojnie grać cały czas. A nie budzi się nagle i jego wiocha którą budował przez 2 miesiace nagle znika i nic nie może z tym zrobić.
- jak server startuje nie ma blokowania graczy poprzez obleg robiony przez kolegę który wystawia samego hero latającego i deffem i hp i blokuje nas na dzień.
To jest zarys pomysłu a można go jeszcze sensowniej rozbudować.

A i wyrzucił bym opcję zamiany... Ona rodzi najwięcej przekrętów. Jeśli gracz musiał by zniszczyć swoją osadę żeby zdobyć czyjąś to by się nad tym bardziej zastanowił. Zagineły by tez dzięki temu fikcyjne oblegii.

Drugi problem to są klany ... Tak naprawdę jest tutaj obojętne czy masz 50 sojuszników czy 5 bo nie masz żadnych niekorzyści z tego płynących oprócz takich że liczba osad, które możesz atakować jest zmniejszona. Przydała by się opcja "sojusz" i ograniczona w nim liczba sojuszników. Nie na papierze tylko realnie jesteście sojusznikami. Macie wiadomości dla sojuszu itp. Wprowadzenie też jakiejś lokacji dla sojuszy, w której by się prały z innymi sojuszami i były by to walki wszyscy na wszystkich też by urozmaiciło grę. Powstały by nareszcie wielkie i wspaniałe bitwy oraz możliwość pokazania się w społeczności jakim to jestem kozakiem (większość osób grających w gry chce pokazać wszystkim iż są one lepsze od innych, a tutaj mogą to pokazać tylko i wyłącznie poprzez niszczenie czyjegoś dorobku). Co do tych lokacji to mogły by one być zależne od epoki lidera klanu. Wtedy nawet klany zaczynające grę mogą sobie skorzystać z takiej możliwości. Przydała by się wtedy też opcja ze w klanie nie mogą być osoby z ery wyższej o 2 lub niższej o 2 od ery lidera.

Myślę ze takie zmiany na początek dużo by zmieniły w obrazie gry i jej grywalności. Inne rzeczy to jej realistyka bo kiedy widzisz ze kastet jest najpotężniejszą bronią białą jednoręczną i ma mocniejsze peirdzielnięcie od miecza, halabardy, maczugi dwuręcznej(to już nie jest taki mały kawałek badyla) to mi ręce opadają ... Można by to nazwać jakoś inaczej dodać sufiks (np kastet magnetyczny) lub zmienić jakoś ten item (np Piła Łańcuchowa).

Ten post był edytowany 1 razy, ostatnio edytowany przez "Urbi" (13.05.2009, 21:59)


8

Wednesday, 13.05.2009, 23:05

Jeśli nie będzie silniejszych klanu to wtedy zrobi się simcity, mniejsze klany zaczną paktować żeby przypadkiem ich ktoś nie zaatakował, Z nastawiania wielkich klanów przeciwko sobie też pewnie nic by nie wyszło bo oni widzą siłę która jest w jedności i jakoś by się tym podzielili :) . Zabezpieczanie wiosek jest jedna z taktyk tej gry, i tak jak wymiana wiosek miedzy klanowiczami pewnie jest legalne.

Co waz tak wzięło na te przekręty ze zamianą wiosek? Któryś raz już o tym słyszę ostatnio...

9

Thursday, 14.05.2009, 00:23

Czy wzięło na przekręty, praktycznie całą siłą tej gry są osady i hero chociaż hero w miarę rozwoju cywilizacyjnego słabną, a osady robią się coraz potężniejsze. Ile masz osób w tych klanach ... max koło 1000 (mówię o klanach w miarę liczących się) reszta to są osoby w jakiś klanach nieznaczących lub single. Możliwości takiego manewrowania osadami powodują bardzo duże różnice między nimi stąd ludzie nie będący w silnym klanie dostają w tyłek (a nie powiesz mi że zabierane są osady tylko dobrym graczom z czołowych klanów... zabiera się osadę która się podoba i nie ważne czyja ona jest (z punktu widzenia tych 1000)).
I teraz wytłumacz osobie która gra w to dla przyjemności, że jeśli nie będzie spędzać tych 5 godzin nad grą i to o różnych porach, codziennie, to niedługo wszystko straci. A nawet jeśli zacznie tyle czasu spędzać i rządzić w swojej okolicy to i tak nic nie zdziała bo góra jest już obstawiona i nigdy nie będzie miała możliwości wygrania z nią. Chwalicie BW a powiedz mi ile tam osób gra na serwerze... Kwadraty w wyższych strefach są non stop zajęte ustawionymi oblegami i nawet nie masz szansy powalczyć o taki kwadrat...
A co do teorii, że jeśli nie będzie silnych klanów to się zrobi simcity to jesteś w błędzie... wtedy dopiero zaczną się walki i to każdy każdego będzie atakować, naprawdę coś się będzie działo a nie pilnowanie swojego kwadratu i najeżdżanie słabszych od Siebie. Obecnie to co mamy ... Possesen, MW, SS, Komando Szeol, Synergy, Izba Skarbowa, hell legion, twilight legion i inne są w jakiś sposób ze sobą powiązane poprzez sojusze. Te klany mają swoje akademie więc 8 klanów + akademie to 16 klanów. Arcyżule to drugi front ale co oni mogą obecnie zdziałać ale wcześniej to była podobna do tej hybryda łącząca się w klaniki akademie itd itd. Przegrali wojnę z MW i już nic się nie dzieje w górze. Klany się łączą w sojusze i to ludzi trochę zniechęca do tej gry, a tym z góry umila życie (daje spokój i bezpieczeństwo) oraz spokojne simcity. Stawiam że na pewno gra była by dużo bardziej popularna jeśli by dawała większe bezpieczeństwo graczom. To nie jest WOW albo Lineage że logujesz się do świata i w nim jesteś, wylogowujesz się, wyjeżdżasz sobie do babci na jeden dzień i wiesz, ze nic Ci się z kontem nie stanie. Tutaj wyjeżdżasz i potem wracasz do niczego.

A jakby się nagle rozbiło te wielkie święte przymierza i klany by się łączyły w sojusze max 3 klany... Akademie by poznikały bo żeby coś osiągnąć musiały by walczyć ze swoimi "matkami". Nie mówię ze nagle by poznikały wszystkie sojusze ale silne klany na pewno by się nie łączyły w hybrydy rodzinne po 20 klanów tylko chciały mieć wszystko dla Siebie. Słabsze klany by szły w ilość bo lepiej jesteś w 6 czekoladę niż samemu kupe, ale jakby się stały nagle silne to też nie na ręke by było się dzielenie z klanem x który gdzieś tam ostatnio w czymś nie pomógł.

Jestem fanem gry L...... jest to gra MMORPG o zupełnie inny realiach ale w niej nie było sojuszy po 20 klanów bo nikomu to nie było na rękę. Walczysz w niej o super przedmioty, które lecą na bosach, a jest jeden na dzień, (bosow jest wielu ale musisz robić takich z twoich leveli) a taki co daje super wypasiony sprzęt jest tylko raz na tydzień(lub raz na dwa tygodnie). I teraz nikt się nie łączy w sojusze po 10 klanów bo chce ten item dla Siebie i nie widzi sensu dzielenia się nim z jakimiś innymi ludźmi. Można na pewno coś na kształt tego przenieść tutaj. Trzeba tylko pomyśleć trochę i dać ludziom większe bezpieczeństwo żeby się nie stresowali ze jak raz zaatakują kogoś to tamci mu spalą wiochę i będzie mógł od tej pory grać w sapera czekając az znowu się wszystko wybuduje.

Ten post był edytowany 1 razy, ostatnio edytowany przez "Urbi" (14.05.2009, 00:29)


10

Thursday, 14.05.2009, 04:17

Po pierwsze nie jeden a klika klanów. Poza tym w każdej grze,zawsze rządzili najmocniejsi, taki jest sens tych gier, jeśli ktoś lubi budować to sobie może pograć w simcity. A żeby utrzymać dobre wioski nie trzeba być w wypasionym klanie wystarczy mieć znajomych, no a dobrym graczom też się coś należy za to że są dobrzy, bo na to pracowali często w nocy. Wracając do najmocniejszych klanów to sądzisz że interesują się wioskami graczy z 1-3EP?

To teraz wlasnie masz Sim City . Gdyby kazdy mial tylko 1 wioske ktorej przeciwnik by nie mogl oblegac wszyscy lacznie z topka by sie musieli martwic o swoje wioski bo klan z top 100 moglby przejac i zniszczyc wioche topce - w tej chwili topka jest spokojna - jesli ktos sie wychyli to straci wioske i tyle. A tak klanzalozmy z top 50 zbierze 7 armii z wiosek ktore nie sa zdobycia i nie ma ze boli jakis sojusz do zablokowania paru osob i papa. Koniec spokoku i bezkarnosci.
Wlasnie w tej chwili to flaki z olejem sa - gralem wczesniej w ogame przez wiekswzosc czasu sam przeciwko calej uni wiec kogo jak kogo ale mnei o defetyzm nie mozesz posadzac - kogos kto sam rozwalil sojusz top1 zlozony tylko z samej topki :P
Pomysl jest ciekawy ale ludzi zbyt malo zeby bylo zabawanie.
Zreszta zawsze mozna by zrobic 2 wersje gry i sprawdzic ktora by byla atrakcyjniejsza dla graczy

11

Thursday, 14.05.2009, 07:00

Może i zmniejszenie liczby paktów by pomogło ale też mogło by zaszkodzić. Weź sobie np. 3 pierwsze klany, jeśli by im się udało spalili by wszystkie lepsze wioski które nie należą do nich a potem, jak nie było by już dla nich zagrożenia palili by graczy którzy mogli by być zagrożeniem w przyszłości i przypadkiem mogli by pójść na wyprawę. Co do ogame tam nikt nie mógł nam spalić planety a jeśli pilnowaliśmy flotę to nawet gracz sto razy silniejszy nic nam nie zrobił a tutaj jak będziemy walczyć stracimy wojo a potem wioski jak uciekniemy to odrazy stracimy wioski, a poza tym wielu graczy miało na ogame znajomych kórymi straszyli takim też nie można było nic zrobić. Co do simowania to koleżanka gra i tłucze każdego kto sie nawinie i komu da radę, i jak narazie nikt się nie rzuca.

12

Thursday, 14.05.2009, 09:54

Z tego co ja widze to na T2 ludzi przybywa systematycznie, tworza sie nowe klany i widac ze ludzie kombinuja. W tym co napisal Soyer jest bardzo duzo racji jeszcze aktualnie kroluje 1-2ga era, ale jak mocne klany beda mialy wsparcie z 3ej to zadna wiocha sie nie obroni i nie wynika to z tego ze ludzie to noobki i grac nie umieja, tylko z faktu ze np pozniej zaczeli grac, musieli sie uczyc o co w TE chodzi. Na poczatku serva tylko pare osob wiedzialo tez o proxy, zreszta byl o tym temat co od razu dalo im kolosalna przewage. No i kolejna sprawa jest fakt ze z tego co czytalem to na T1 raczej sie najmocniejsze klany podogadywaly i simuja i ludzie ktorym sie to nie podoba na T2 tworza klany czysto do walki i de facto nie maja nic do stracenia, sa dodatkowo zgrani i obyci z gra i ogrywaja reszte. No i w sumie ciezko cos przeciwko takiemu klanowi wykombinowac. Mimo to mi sie podoba jest przynajmniej o co walczyc.

13

Tuesday, 19.05.2009, 01:28

Może cel w grze by coś pomógł ?
A co do grywalności to lepsze klany graja na Proxy i ktoś nowy, kto przeczyta cały tutorial nawet zapozna się z forum pobieżnie nie znajdzie o tym nawet słowa. Obecnie (T1) to jest jedno wielki simcity w przypadku klanów silnych i naprawdę nie ma żadnej możliwości nawiążania z nimi walki. To co pisałem tworzą się wielkie sojusze, w pożniejszej fazie gry jeden z nich zdobywa przewagę i nie ma mozliwości by ją mu odebrać. System bezpieczeństwa jak dla mnie powinien zostać znacznie poprawiony.

14

Tuesday, 19.05.2009, 07:50

Nie wiem o co chodzi z tym proxy ale mozna sie domyslic ze chodzi o robienie sobie ochronek a w rzeczywistosci jesli chodzi to zwykle multikonciarstwo. W takim razie tym bardziej zmiany sa potrzebne.
Osobiscie mam 2 nety w domu i nie wyobrazam soebie zeby grac na 2 kontach bo gdzie zabawa. W kazdym badz razie jak widac nikt z adminow nie interesuje sie tym - wedlug nich wszystko w porzadku.
JA juz wlaczylem odliczanie takze konto top 1 na T2 jutro przestanie istniec szkoda czasu na gre tego typu gdzie nawet nie popelniajac bled mozna wszystko stracic no i za malo walk a za duzo budowania.
Pozatym przejscia do nowych epok powinny dawac konkretna przewage nad poprzednimi a tutaj chyba o tm zapomniano - ech i w sredniowieczu zeby konnica nie byla najwazniejsza jednostka to az zalosne

EBO

Intermediate

Postów: 547

Skąd: Łódź

  • Wyślij prywatną wiadomość

15

Tuesday, 19.05.2009, 08:01

kazdy awans daje ci ogromna przewage zarowno militarna jak i gospodarcza
latwiej jest ci osiagnac bohaterami wysoki poziom, o wiele latwiej jest porzadnie ubrac bohatera
jezeli nie wierzysz w przewage militarna i gospodarcza to spojrz pod wzgledem ilosci wiosek z kazda nastepna masz o jedna wiecej i myslisz ze to nie jest przewaga??
wg jest to ogromna przewaga ktora jak na kazdym starcie wymaga opracowania
Lives in order to take control of world
for the wolfish glory™


Nie zadaje się z "idiotami", najpierw sprowadzą mnie do swojego poziomu, a później pokonają doświadczeniem. :whistling:

Lomnas

Super Moderator

Postów: 960

Skąd: Kraków

  • Wyślij prywatną wiadomość

16

Tuesday, 19.05.2009, 09:26

Soyer... strać wszystko to porozmawiamy.

Dopiero po stracie wszystkich wiosek poczułem, że gra zaczęła się naprawdę;) Bez żadnej krępacji się gra bo skoro nie ma co tracić to czym się przejmować?
Ze wszystkimi wioskami na maxa nawet byś nie pomyślał o obleganiu lepszych klanów od Twojego. A bez wiosek czekasz na okazję, szukasz nowych w epoce i oblegasz:) Całkiem sporo surowców wychodzi z tego;)
Poza tym zabawa, zabawa... :D
"Krytykować może jedynie ten, kto posiada serce gotowe do niesienia pomocy." William Penn

"Któż to tupta, tupiąc po moim mostku?" - "To!" S. King

Ha ha ha :D



Dajcie wasala;)

EBO

Intermediate

Postów: 547

Skąd: Łódź

  • Wyślij prywatną wiadomość

17

Tuesday, 19.05.2009, 09:33

gra sie przeciez dla przyjemnosci i zabawy a nie zeby siedziec jak zombi przed kompem i brac wszystko na powarznie :rotfl:
Lives in order to take control of world
for the wolfish glory™


Nie zadaje się z "idiotami", najpierw sprowadzą mnie do swojego poziomu, a później pokonają doświadczeniem. :whistling:

18

Tuesday, 19.05.2009, 09:36

Michoxx temat nie dotyczy tylko t1.

soyer ma troche racji w tym co mowi.

tutaj mozna w 3-4 dni stracic cale zaplecze militarne.
i dlatego dobrym pomysłem by była druga wioska ktorej nie mozna tak jak i stolicy zdobyc i spalić , wiadomo że ze stolicy nie wystawi sie woja na lokacje a przynajmniej nie kazdy typ jednostki , ta druga wioska mogłaby byc nastawiona tylko na armie lokacyjna i miec mozliowsc wystawienia tylko 10 jednostek , dla czesci graczy wojna nie jest jedynym celem tej gry :] , no i jako baza surowcowa , mozna by szybciej sie podniesc po zjechaniu do zera , odsunełoby to troche perspektywe ostania sie tylko ze stolica

19

Tuesday, 19.05.2009, 12:08

O co Ci chodzi Soyer z tymi multi?

Jak można by założyć ochronkę na jeszcze jedną wioskę przed oblegami tj. zablokować ją jak stolicę nie obraził bym się ale musiała by być możliwość grania normalnie tą wioską, bo inaczej to gracz z wioską w której ma dużo wojska po jego straci by ją blokował, bo raczej farmy (wiosek pod wydobycie) mało kto by blokował. Poza tym i tak ten pomysł nie przejdzie. Zgodzę się z Lomnasem że po stracie wiosek gra nabiera rozpędu nie ma sie co stracić a wioski przejęte łatwo przychodzą wiec też nikt nie płacze jak taką straci.

20

Tuesday, 19.05.2009, 12:15

Przypominam, że nazwa gry to Czas Wojny, a nie Bob Budowniczy czy Chomikuj Surowce ;)
Ex-Team. Aktualny operator: Kruczoczarny