Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

Mamba Ty chyba nie chcesz zrozumieć. W trzy tury nie ma szans herosa ubić. Zwłaszcza gdy to jest walka jeden kontra jeden heros.



Dla tego o 10-ciu turach piszę. No chyba że Ty jesteś w stanie równorzędnego sobie herosa w trzy tury ubić to zaaaaaaprawdę chylę czoła........



dobra. Kończę, ale admini i autorzy rozważcie tą kwestię ilość tur walki w oblężeniu.

Ja też kończę dyskusję, ale odpowiem na Twoje pytanie. Zakładając, że oblężenie nie zostało założone głównym herosem , to chyba byłbym go w stanie zabić w 3 rundy. Na takie pytanie odpowie rozkręcający się właśnie turniej hero v. hero.

Niech każdy pozostanie na swoim stanowisku.

EDIT: moi hero mają od kilkudziesięciu do kilkuset repa, więc chyba kogoś dali radę zabic w 3 rundy

W tym sęk że to główny hero i porównywalnym głównym herosem nie ma szans go ubić w trzy tury. Nawet jakby AA był większy.

Inaczej mówiąc główny heros wystarczy by oblężenia nie przerwać przynajmniej w 2ep. Bo to czy wygra to inna sprawa.

z tego co widzę to i tak z oblegami jest nakichane. Wcześniej była wypowiedź, że nie da się armii oblegających wybić bo ciągle się z jedną i tą samą armią walczy. Otóż już chyba wiem dla czego to nie losowość jest tylko to że osoba x zakłada oblężenie , a osoby y, z itd dołączają, zgodnie z komunikatem dołączą za 16-17 godzin...... i nie ma ich w oblegu, są dopiero przy rozstrzygnięciu oblegu uwzglęgniane.

Przepraszam ale admini i moderatorzy. Jak armia dołącza do oblężenia to dołącza tylko na finał czy po minięciu czasu marszu ma być w oblężeniu ?????



Zgłaszam to oficjalnie jako BUG armie dołączające do oblężenie nie pojawiają się po czasie marszu tylko zjawiają się na finałową walkę.



Jak obońca ma walczyć skoro wojsko z wioski o 10 kwadratów oddalonej wędruje 17 godzin i tylko na finał dołącza ??????



Jak dla mnie to jest bug.

Mogę screeny z raportami o dołączeniu wojsk zrobić i screeny z atakami. Atakuję tylko założyciela oblegu bo wojska wspomagające tylko na finał dotrą. To są jaja jakieś ?

Nie jest tak jak piszesz, armie dołączające są do dyspozycji obrońcy NATYCHMIAST po dołączeniu.Nawet jeśli droga do obleganej wsi jest długa to w 30 minucie już możesz trafić na armię, która teoretycznie powinna dreptać jeszcze 3 godziny, aby dotrzeć na miejsce.

Jak klikniesz dołącz to armia automatycznie ląduje pod murami miasta. Awatar... miałeś pecha, że atakowałeś cały czas tą samą armię.

Lomnas to już wcześniej ktoś pisał i teraz mogę to stwierdzić osobiście. To nie pech że ciągle się atakuje jedną i tą samą armię oblegającą.

Sprawdzcie sobie to. To jest błąd. Pomimo komunikatu o przyłączeniu się tych armi sojuszniczych tych armi nie ma do momentu rozstrzygającego oblężenie. Atakuje się tylko założyciela oblężenia.



Sześć ataków (bo na tyle można ołtarz rozbudować) idzie w diabły.

Przypadek ? To poproszę o screny od ludzi którzy oblężeni zostali i wysyłając kontrataki trafili na kogoś innego niż założyciel oblężenia.

Lomnas to jest błąd w grze czy Ci się to podoba czy nie

Nie atakuje się armi oblegających. Atakuje się tylko założyciela oblężenia jeśli ma się na tyle AA by herosa ubić to obleg zostaje rozbity. Jeśli nie to całe armie są na darmo wysyłane, a w finałowym starciu pojawia się kilka innych armi oblegających nietkniętych.

Jak można np. taki komunikat rozumieć ?:



http://t2.czaswojny.interia.pl/showmsg.p…&key=d93bdc7a54

czyli za 14 godzin się dopiero zjawi taka armia, czyli na sam finał oblężenia, wcześniej nie i nie można jej wybić no bo jak skoro jej nie ma jeszcze.......

Dołączające armie do oblężenia zjawiają się tylko na finał oblężenia. To jak oblężony ma się bronić ?????????.........

Awatar ile widziałeś oblężeń? Skoro ktoś Ci pisze, że tak właśnie jest to po prostu uwierz. Ja widziałem już... więcej niż 2 oblężenia i wiem.Obrońcy atakują losowo jedną z wszystkich oblegających armii.I takie losowanie za każdym razem do poziomu ambasady.

Mamba pierwsza armia dołączająca ruszyła około południa. Nie ma jej. Ty nie rozumiesz ? Chodzi o to że nie walczy broniący z losowymi armiami oblegającymi. Walczy TYLKO I WYŁĄCZNIE Z ZAŁOŻYCIELEM OBLĘŻENIA armie wspomagające pojawiają się tylko na finał oblężenia. Wcześniej nie ma możliwości ich wyniszczyć poprzez opcję "atakuj oblegających".

Nie wierzycie to sprawdzcie.



P.S. Czarna_Mamba straciłem trzy wioski poprzez oblężenia w 2ep. Straciłeś więcej ? Nie ? To zamilcz........

Ile razy ludzie mają Ci mówić, że atakujesz losową armię i że armie wspomagające oblężenie są tam od momentu wysłania ich przez pomagającego???
Tak było, jest i będzie.

Przypomniałem sobie stare powiedzenie:
Tłumaczyć jak chłop krowie (ups. to nie nick w tym wypadku) na granicy.

gdyby było tak jak piszesz to rozbicie oblężenia byłoby bardzo łatwe, a tymczasem wszyscy płaczą , że mimo wysiłków NIE mogą trafić założyciela.

Tak jest jak mowi Lomnas

tylko ze ta losowosc jest dosc dziwna i nieprzewidywalna bo na upartego na 7 ataków mozesz 7 razy trafic w ta sama armie

Cytat wypowiedzi "Lomnas"

Ile razy ludzie mają Ci mówić, że atakujesz losową armię i że armie wspomagające oblężenie są tam od momentu wysłania ich przez pomagającego???
Tak było, jest i będzie.

Jakie jest prawdopodobieństwo że przez sześć ataków trafia się ciągle na jedną i tą samą armie spośród czterech oblegających ????



Może sobie w lotto pogramy i rachunek prawdopodobieństwa przerobimy ?????..........



Dobra nie ma co mówić........



A jak byś nie wiedział prawdopodobieństwo na coś takiego jest takie jak szóstak w dużym lotku tym bardziej że inni też dokładnie to samo mieli, po sześć ataków i tylko w założyciela oblegu któremu sam heros pozostał trafiali.... zasrać to możesz sobie..... sorrry.... ale już już mnie ponosić zaczyna więc znikam.

Cytat wypowiedzi "Awatar"

P.S. Czarna_Mamba straciłem trzy wioski poprzez oblężenia w 2ep. Straciłeś więcej ? Nie ? To zamilcz........

To już było troszkę niegrzeczne.


A prawdopodobieństwo ,że 6 razy tą samą walniesz jest 1/4096 a więc daleko do wyników Lotka.

Daleka ale przemnóż to przez dwa i powiedz czy wierzysz w to że na ponad 9000 tyś razy właśnie tak się zdarzyło ?????.........



P.S. A sorry jeśli uraziłem, ale jeśli nie straciłeś trzech wiosek to niestety. T1 to Simy są, T2 to walka. A ja w T2 jestem.

Offtopic się robi więc milknę.

Cytat wypowiedzi "Awatar"

Lomnas to jest błąd w grze czy Ci się to podoba czy nie

Tu nie chodzi o to, co się podoba czy nie Lomnasowi, tylko że przez cały ten czas jak istnieje ta gra NIKT nigdy czegoś takiego nie zgłaszał. Stąd nasze "wątpliwości".

Dla tego to sygnalizuję. Już wcześniej też przy oblegu gdy tylko kontry dawałem to TYLKO na założyciela oblężenia trafiałem. Później inny gracz też tak pisał że "nie ma szans wybić sześciu armi oblegających bo ciągle trafia się tylko na jedną i tą samą" (hop do góry) , teraz już widzę co się dzieje. Broniący i armie atakujące oblegających walczą TYLKO z założycielem oblężenia, natomiast armie sojusznice dołączające do oblężenia są "poza zasięgiem" pojawiają się dopiero w rozgrywce finałowej oblężenia.

U nas w oblegu tez sie ostatnio co podobnego zdazyło na 8 armi i 8 kontr 3 wjechały w ta sama armię to według mnie za duzo juz jest

Cytat wypowiedzi "Awatar"

Dla tego to sygnalizuję. Już wcześniej też przy oblegu gdy tylko kontry dawałem to TYLKO na założyciela oblężenia trafiałem. Później inny gracz też tak pisał że "nie ma szans wybić sześciu armi oblegających bo ciągle trafia się tylko na jedną i tą samą" (hop do góry) , teraz już widzę co się dzieje. Broniący i armie atakujące oblegających walczą TYLKO z założycielem oblężenia, natomiast armie sojusznice dołączające do oblężenia są "poza zasięgiem" pojawiają się dopiero w rozgrywce finałowej oblężenia.

dowody, dowody, dowody...
wklej raporty.

Pokażcie mu wreszcie raport z atakiem na niezakładającego i się uspokoi.