You are not logged in.

Dear visitor, welcome to Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny. If this is your first visit here, please read the Help. It explains in detail how this page works. To use all features of this page, you should consider registering. Please use the registration form, to register here or read more information about the registration process. If you are already registered, please login here.

81

Thursday, January 22nd 2009, 4:36pm

no na szczęście już nie czuje bólu ... znaczy... yyyy !!! Czemu ja ręki nie czuje !!?? AAAAAAAAAAAA Boże!!!!! Moje ręka!!! nakładaj szybciej bo martwicy dostane!!! Mojo wyciągaj setki i polej wódy !!!


Allah
No gdzie on teraz jest? Gdzie?

ptz

Trainee

Posts: 91

Location: Białystok

  • Send private message

82

Thursday, January 22nd 2009, 5:46pm

Mojo wyciągnął z zza kimona malutką piersiówkę czarną piersiówkę. W świetle błysnął napis: "100%". Ciekawe czego? -"Sytuacja...<hic!> awaryjna!"- odkręcił buteleczkę, zatkał dla Pawła nos, przyłożył mu ją do ust i przechylił.

83

Thursday, January 22nd 2009, 6:17pm

Paweł czując że jego gardło uległo poparzeniu, zakrztusił się. Jedyne co go zastanawiało to - 100% to nie możliwe !!


Allah
No gdzie on teraz jest? Gdzie?

This post has been edited 1 times, last edit by "Pablo123" (Jan 22nd 2009, 10:08pm)


84

Friday, January 23rd 2009, 8:00am

A jednak było możliwe. Paweł kaszląc i wiercąc się ciągle uniemożliwiał sprawne nałożenie maści.
-"Czy mógłbyś się przyjacielu nie wiercić? Bo jak tak dalej pójdzie to zamiast normalnej ręki zostanie ci szkieletor albo co gorsza gnilec." - rzekł zniecierpliwiony Neverar. Po czym zwrócił się do Mojo
-"Polej mu jeszcze trochę to zwiotczeje i nie będzie się tak szarpał, bo zaraz naprawdę będzie problem, jak maść stwardnieje zanim zdążę ją nałożyć. No i nie będzie czuł bólu jaki zafunduje mu lekarstwo. Trza chłopa porządnie znieczulić gdyż lekarstwo potrafi najwytrwalszego do szału doprowadzić." -rzekł i zabrał się do smarowania
-"Po stwardnieniu maści trzeba odczekać godzinę i nie pozwolić mu w tym czasie rozwalić skorupy, potem skujemy ją jakimś młotkiem albo kamieniem i będzie zdrów jak ryba" - stwierdził niepewnie Neverar przyglądając się obsmarowanej już w całości ręce Pawła.
Bądź człowiekiem daj wasala :) Wystarczy rejestracja na R5.
http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=52358

85

Friday, January 23rd 2009, 10:32am

no jak mus to mus - uśmiechnął się Paweł. Szybkim ruchem wyciągnął zza pazuchy Mojo buteleczkę "Podgrodzia" krzyknął: Hop Siup Cztery Baby Osiem D*p !!! Wypił do dna po czym zazgonił


Allah
No gdzie on teraz jest? Gdzie?

86

Wednesday, January 28th 2009, 11:01am

Po wszystkim Neverar wrócił do swego pokoju.
Bądź człowiekiem daj wasala :) Wystarczy rejestracja na R5.
http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=52358

87

Saturday, January 31st 2009, 8:10pm

Paweł budzi się ze straszliwym bólem głowy i czuje jakby jego wątroba znikła po czym wychodzi z szafy... jak to z szafy? - pomyślał Paweł zauważa też że ma w uszach butelki... - to musiała być niezła impreza, szkoda że nic nie pamiętam powiedział w duchu do siebie idzie w kierunku drzwi nagle się wywraca. Patrzy a to Mojo zapity w 3 ch.. i 2 pi.. leży na wznak z butelką w... nie ważne gdzie... . Paweł wychodzi z gospody i kieruje się do pobliskiego miasta zwanego
Ferrus Hortus co w lokalnym języku znaczy Żelazny Ogród


Allah
No gdzie on teraz jest? Gdzie?

88

Friday, January 22nd 2010, 11:15pm

Leży przed gospodą, maź już wdeptana w ziemię ale patrzy i się zastanawia czy wejść.<Dobra włażę>. Maź zamienia się w długo-złotowłosego mężczyznę o niebieskich oczach. Kobiety na ulicy szepczące do siebie o urodzie mężczyzny, który pojawił się znikąd.
Wchodzi siada przy stole i go woła. Rozglądając się po karczmie myśli <Dlaczego się tutaj bawią nie powinni być wezwani pod broń walczyć z aliantami?>Westchnął<Dziwne rzeczy się tu dzieją>.