Wacek, przesadzasz z tą mitologiczną przewagą 4 epoki sprzed "reform".
Nigdy wyprawa na 3 epokę czy to na grabież, czy na obel nie była majówką.
Obecnie 3 epokowcy mają komfort jakiego 4 epoka nigdy nie miała.
Stolica nie do ruszenia, najsilniejsze kumulki 4 epoki nie straszne, każdy na nich obel zmasakrują kontrami a sami masą wojska wygrają każdy.
Co do wyższych epok, to 5 epoka na kumulce raczej też się wybraniała, choć faktycznie było przegięcie w stronę 4 epoki.
Ale to było podnoszone non stop na forum i ok, że zostało zmienione ale czemu znowu aż tak bardzo pojechano ?
Co do 6 epki to właśnie ta względna równowaga sił z 4 epoką zapewniła nam i wam długie miesiące emocjonujacych oblegów o 5-tą epokę.
I skończyły się nagle tuż po pierwszym bobie, kiedy okazało się, że 6 epoka zmiata wsjo.
Jak do tej pory nie doczekałem się uzasadnienia tych zmian. Sam jakoś nie rozgryzłem ich sensu.
I nie chodzi mi o powrót do dawnych relacji ale o jakiś balans. Skoro 3 epoka może wystawić armię w stolicy o sile 6 k niech 4 epoka też ma taką możliwość aby mogła stoliczną zmierzyć się z taką armią 1vs1. Tymczasem aby w stolicy wystawić armię 2k kirasów trzeba mieć wszystkie kopalnie na 50-51 lvl, nawet bob tu nic nie pomoże skoro koszt osiągnięcia tego z poziomu 40 lvl to ponad miliard drewna (w bobokosztach). To tak na marginesie dla tych, którzy uważają, że 4 epoka przespała boby.