Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

Jak niektorym wiadomo jestem w sredniowieczu i pozwolilam komus wpasc i zwinac mi konie, ktore (tu sie nic nie zmienilo od starozytnosci )nie sa kompletnie do niczego potrzebne a robia sie w straszliwych ilosciach...i...co zobaczylam?

http://alpha.czaswojny.pl/showmsg.php?mi…&key=badb94c65a

I moja opinia na ten temat:
Jesli ja o kazda grudke zlota i metalu teraz musze sie szarpac dniami i nocami bo nie ma nikogo do farmienia, a przyrost jest naprawde zalosny w stosunku do kosztu kopalni i wojska, to niezly prezent daliscie starozytnym - odkryta farme ktora nie ma zadnych jednostek za friko (nie ma juz wojsk za drewno ktore sie farmi wszedzie dookola)i ktora oddaje klejnoty bez zadnego problemu. Niektorzy pewnie na taki przyrost klejnotow musza czekac caly dzien.
Wg mnie to bug, bo konie powinny dalej byc konmi, nie widze zadnego powodu dla ktorego mialo by byc to zamienione.
A ten 'bug' powoduje, ze po miesiacu intensywnego grania i ciaglego pilnowania surowcow jutro kasuje konto. Nie zamierzam wydawac drogocennego zlota przyrastajacego jeszcze slabiej niz klejnoty w starozytnosci na kazdego podstawowego piechura, ktorego za godzine ochrony znowu mi ktos zajezdzi.

Jesli to jest zgodne z zalozeniami gry to wspolczuje kolejnym osobom w Sredniowieczu, bawcie sie dobrze.

Cytat wypowiedzi "Raziel"

To akurat było wiadomo od dawna, że atak na epokę niżej daje najtańszy surowiec a wyżej najcenniejszy, ale jeżeli nawet najsłabsza jednostka kosztuje coś więcej niż drewno, to rzeczywiście jest spory problem bo nie ma czym się bronić Ale może jest jakiś sposób? Sam nie wiem, na przykład 1 poziomowa stodoła (a raczej jej odpowiednik) znacznie zwiększa pojemność spichlerza? Wiadomo było, że będzie ciężko, al aż tak?

Jesli to bylo wiadome, to przegapilam, dla mnie to nie ma sensu.
To byl atak na moja pusta wioche, natomiast moge juz powiedziec bez sekretow, ze zbednych koni w stolicy mam w tej chwili 3k, a najtansze wojsko czyli piechur kosztuje 120 drewna i 20 zlota. A zlota mam w tej chwili (2 kopalnie na 2 lvlu) przyrost 15/h + 2x 3/h w dwoch wioskach z korupcja. Czyli jesli poswiece godzine zlota (a potrzebne jest do prawie kazdej budowy) to dostane jednego piechura ktory nie nadaje sie ani do farmienia rozwinietych juz w okolicy Starozytnych ani nawet do 1 levelu Jaskini a juz na pewno nie do obrony.
Kolejny jest Halabardzista, ktory kosztuje 40 zlota i nie jest o wiele lepszy...Zaraz skoncze screeny i powrzucam do innego watku.

Edit: i juz sie KXN podjaral i idzie do mnie 1,5h, jaka szkoda ze nic nie dostanie... Jednak skasuje sie wczesniej

Cytat wypowiedzi "VeiN"

pokaż chociaż drzewko technologiczne i jednostki No i jakie pola co dają

Wlasnie robie wyklejanki. A co do problemu Khaina to wklejalam linki z wojskami tydzien przed jego przejsciem do Starozytnosci...raczej tez bylam pierwsza, tak jak teraz.

I jesli mowisz, ze to ten sam problem to przedstawie jasniej - w Starozytnosci procarze sa za darmo, wystarczy farmic dziesiatki niegrajacych wiosek dookola. A teraz moge atakowac TYLKO Starozytnosc ktorej tez jest niewiele, a kazdy moj zolnierz kosztuje wiecej niz godzinne wydobycie. Do tego moje surowce daja im klejnoty, wiec teraz bede farmiona co godzine i zadne wojsko mi sie nie utrzyma, nie wspominajac o surowcach na jakakolwiek rozbudowe. Widzisz roznice? Drewno bylo wszedzie i za darmo, a klejnoty nie. Teraz nie ma szans na rozwoj.

Cytat wypowiedzi "VeiN"

Zobaczę jednostki to coś więcej powiem . Tak na szybko : jeżeli są jednostki oparte o 1 najtańszy surowiec to nie jest tak tragicznie . Większość ludzi w staro ma nadmiar drewna (ja bynajmniej mam) jako zabezpieczenie i możliwość szybkiej odbudowy procarzy i na budynki. Wystarczy wyczaić moment nieuwagi i podkradać partiami świeżych graczy w staro. Armię trzymać za hero latającym (bo prawie nikt na początku nie inwestuje w AA, dopiero na bossy w staro). Wybudować wiochę np. 4h od stolicy i wysłać armię na automata i masz armię hronioną przed atakami na 8h tada

napisalam dwa posty wyzej ze podstawowa jednostka kosztuje zloto, ktore jest subsytutem klejnotow, tylko z o wiele gorszym przyrostem. Wojsko jest tu na wage zlota, doslownie. Nie ma juz miesa armatniego.
Co do drewna - nie dziwne ze masz za darmo, bo mozesz farmic niegrajacych, obserwowalam najblizszego mi gracza w starozytnosci od momentu jego przejscia, przez 4 pierwsze dni klejnoty ani razu nie przekroczyly progu spichlerza...zupelnie nie bylo po co wpadac dopoki sie nie rozwinal porzadnie. A ludzie w starozytnosci juz maja sporo AA, bossy sa juz znane (sama wkleilam linki jak sobie poradzic z Naja i Setehem) i na przyklad moj bohater w 99% zabijal przygodnych hero.
I da sie wszystko, ale teraz bede farmiona co godzine (albo i czesciej, bo KNX idzie 1,5h )
Po prostu szkoda mi czasu, bo nie widze tu zadnych plusow, rozbudowa technologii mi tez za bardzo nie pomoze, przejrzyj moj watek:

Sredniowiecze

Cytat wypowiedzi "yolinar"

(swoja droga ja mam w wiochach w starozytnosci po 2-3k koni z 1 pola w jednej a druga bez stajni,

ja bez zadnej stajni po jednym dniu mialam 2k koni w Sredniowieczu (zostaly jeszcze po przejsciu jako bonus z surowcow i sobie spokojnie przyrastaly), a juz do 3 jednostki wojskowej wymagana jest 5 stajnia. Czyli sami sie podkladamy budujac ja.. a nie da sie budowac i niszczyc przy kazdej potrzebie produkcji Rycerzy.

Cytat wypowiedzi "yolinar"

DrWho nie dawaj screenow z armiami i nie podawaj jakie pola jaka produkcje daja. pokaz drzewko technologiczne i screen z rynku zeby bylo widac jakie surowce sa. Niech madrzy kombinuja i przechodza do sredniowiecza i zobacza czy sprawe rozwiaze zbudowanie stodoly na 4 lev.

niestety screeny poszly wczoraj i sa juz na forum, ale ja sie zgadzam, ze to alfa i lepiej sobie pomagac niz kilka miesiecy gnic w starozytnosci. ale nawet moje screeny im za bardzo nie pomoga, godziny symulacji bossow Sredniowiecza daly oplakany rezultat...niestety. tak samo proby znalezienia dobrego miejsca do expienia bohatera..
poza tym tym watkiem przysporzylam paru forumowiczom bezsenna noc, od wieczora do tej chwili ciagle szly na mnie ataki na zmiane na wszystkie wioski, nawet sie nie dadza skasowac a chyba nie o to chodzi w grze zeby nie spac, nie jesc, nie wychodzic z domu tylko farmic...
i ciekawe ze wszyscy wiedzieli o tym ze dostana od Sredniowiecza klejnoty a jakos nikt mnie nie atakowal dopoki nie napisalam tego watku

btw do bugow mozna tez dorzucic - juz po ataku na moja wioske mam komunikat 'Nie możesz tego zrobić, gdyż z jedną z Twoich wiosek związana jest akcja armii innego gracza!' oni ciagle atakuja i wracaja, jak do cholery mam sie skasowac? jak juz wraca armia to chyba moja kasacja nic nie zmieni, dajcie troche luzu tak samo nie powinnam cierpiec za to, ze ktos mnie szpieguje i blokuje mi akcje.

Cytat wypowiedzi "SushiMaker"

A pozatym, czego ty się spodziewałeś awansując z 10 poz ołtarza?

co za roznica jaki oltarz? to tylko na start, a ja mowie ogolnie o grze - koni i tak nie schowam, bo nie ma takich spichlerzy

PS. ciagle sie nie moge skasowac, nie mozna tego zrobic jak w BW? Jak zaatakowany sie skasowal to po dotarciu na miejsce dostalam informacje 'Wampir nie mieszka juz na tym terytorium' i nie mial problemow ze skasowaniem sie, bo ktos robil cos, co jego dotyczy.
W tej chwili siedze i odswiezam 'Usun konto' bo kto wie, kiedy obca armia po ataku dojdzie do domu i da mi spokoj?

Cytat wypowiedzi "thorga"

Spójrz na to z innej strony - złoto będzie się farmić z następnej epoki
I już nie będzie go tak brak

tu wlasnie nie ma innej strony, nie jestem w stanie zrobic armii, bo ataki sa bez przerwy, musialabym przesylac bohaterow miedzy atakowanymi wioskami i co chwile dorzucac do nich nowo utworzone wojsko, zeby przypadkiem ktos go nie zabil...a niezle armie chodza teraz do mnie, Zeruel dorobil nawet 11 miecznikow zeby wiecej uniesc i dzieki mnie zrobil nowa technologie
Wiem, ze teraz sama sprowokowalam te ataki, ale w zwyklej grze ludzie beda wiedziec o klejnotach i ciagle ataki beda czyms normalnym.

Cytat wypowiedzi "thorga"

Przy przechodzeniu do starożytności również były płacze, że jednostki są słabe, że brak kamieni, że cała starożytność będzie farmą dla pierwszej epoki itp...

e, w starozytnosci tez bylam pierwsza i zlego slowa nie powiedzialam, bo widzialam potencjal w drewnie i procarzach, a tutaj jedyna szansa ktora widze zeby ochronic surowce i sie wyspac w nocy jest wlaczenie urlopu!) (ktory tez jest blokowany przez akcje obcych armii

Cytat wypowiedzi "yolinar"

I wlasnie dlatego w mojej opini zle zrobilas. Ja rozumiem ze alfa, ze trzeba sobie pomagac. Ale na ten moment przyszlosc wyglada tak, ze nikt sie do Starozytnosci nie przeniesie bo poprostu podpisuje na siebie wyrok.
Pozatym ludzie sa smieszni z twierdzeniami typu: 30 halabardzistrow pokona 100 prockow.
Pewnie, ze pokona 1-2-3 mzoe 4 razy, ale jak beda szly ataki (a z pewnoscia beda szly non stop) to padnie 2-3 pozniej znowu i znowu i wkoncu jakis sie przebije. A przeciez prockow to mzona setki wystawiac i setki odbudowywac.

akurat z tymi Halabardzistami to jest racja, ale wystawienie armii ktora obroni surowce przed dyvidem (a on juz tez oczywiscie u mnie byl, jak wszyscy forumowicze ) to jest praca w tych warunkach co najmniej 2 tygodni a do tego KOMPLETNE pozbawienie sie upkeepu, bo taka armia zzera duzo drewna i cale zelazo. A do tego nie nadaje sie do lokacji specjalnych. Czyli brak mi tego swiatelka w tunelu, czyli sposobu na rozsadna gre i celu w tej grze. Albo expisz bohatera i zaliczasz bossy i farmia cie az milo, albo pilnujesz chaty i nic wiecej nie robisz przez miesiac.
PS. Strasznie mnie smieszy, ze nikt z waszych wypasionych hero nie dal rady mojemu i ciagle bidacy remisuja i wynosza tylko polowe