Znamienne jest to , że na dwie strony barykady tylko praktycznie jedna tak walczy o Boba , czyli Żulencja i spółka .Nie wystarcza im fakt , że w przeważającej większości grają w przeciwieństwie do graczy BC w ustroju TECHNO , co i tak pozwala im na szybszy i tańszy rozwój . Dlaczego ??? Otóż odpowiedż jest prosta , mając praktycznie komplety wioch mają taką nadprodukcje surowców strategicznych , że nie są w stanie ich przerobić w normalnym toku budowy , Jednocześnie nie wszyscy z Żulencji i spółki są w stanie upilnować surowców przed grabieżami strony przeciwnej , czyli kilkunastu graczy BC grająćych na ograniczonej ustrojem BIO liczbie wioch . Nie wystarcza ukrywanie surowców w zakolejkowanych budynkach we wiochach , w magazynach w tychże wiochach , ani w wielu przypadkach nie pomaga pilnowanie nadwyżki surowców ustawionymi kumulkami , często z 6 armii
. Te grabieże i uszczuplanie zasobów surowcowych Zulencji i spółki przez graczy BC jest prawdziwym powodem walki o Boba Budowniczego . Założenie bowiem jest proste , wykorzystując wszystkie zgromadzone zapasy surowców w razie wprowadzenia Boba Budowniczego , jeszcze bardziej pozwoli odskoczyć w rozwoju wioch i Stolic Żulencji i spółce , co uniemożliwi graczom BC , jedynemu klanowi na T1 walczącemu z wszystkimi dookoła razem wziętymi na kontynuowanie grabieży . Oczywiste bowiem jest , że gracze BC , choćby z racji posiadania ograniczonej ilości wioch , mają zarazem ograniczone możliwości rozwoju przy wykorzystaniu EVENTU zwanego BOBEM BUDOWNICZYM . Ja jestem stanowczo na nie , jeżeli chodzi o Boba , bo frajdę sprawia mi grabienie graczy strony przeciwnej i ich bezradność z tym związana
. POZDRO . BORGHI