Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

tak wiec.

Chrupek założył "mondry" temat, pomarudził, potrolował. ogólnie pomarudził. Było by jeszcze milej, jakby zachował pewien poziuom dyskusji. Troche wyzej od rynsztoku. Generalnie po poziomie jego wypowiedzi lepiej by było, gdyby w ogóle sie nie wypowiadał.

Generalnie co do sprawy przezeń poruszonej.

TE jest fajną grąl, o fajnym potencjale. Ale brakuje jej sporo. Naprawde baaardzo sporo.

Nie porównujmy BW do TE - BW - to gra typowo RPG. W RPG głowną rzeczą jest pakowanie w bohatera. RPG są fajne, ale mnie sie znudziły. Wole strategiczne, taki mam gust. TE ma w zamyśle być gra strategiczna, takim MMO klonem cywilizacji, czy takich tam. Generalnie pomysł na biznes dobry. Generalnie wymaga jeszcze sporo pracy.

Generalnie TE ma w tej chwili sporo minusów.

- Fabuła. Znaczy jej brak. W BW dla przykłądu wciela sie ktoś w role wampira i pnie sie po drabinie, zęby być tam w sektorze pierwszym ( znaczy w idelae, bo wiadomo, że z tych tysięcy graczym szanse na to mają ci, którzy nie znudzą się grą, maja czas w nia grać i zaczną w miare wcześnie po starcie serwera, zdobywając przewage i ją utrzymując. Reszta graczy to tak w sumie jest po to, zęby oni mieli kogo farmić. Ale zbaczam z tematu) Tu nie ma fabuły. Ok, prowadze jakąś wioske, znaczy cywilizacje. Ok, ale po co, dlaczego, do czego dążę?
Do tego, żeby być TOP 1? Ludzie ileż razy można być topkiem. Nie jestem ambitny. pograł bym dla fanu, jakieś zadania porobił, jakąś fabułe bym pociągnął, coś osiągnął w świecie gry. A tu

Bo co ja moge zrobić w tej grze? zostać top 1, założyc kolejną wioske, założyć klan, wywołać z nudów jakąś wojnę, przejac wioskę sąsiadowi. Ok. I na tym kończą się opcje tej gry.

Generalnie ja też lubie grać w ine gry - 8 miesięcy grałem w Delirium na wp. Rzuciłem ją z dwóch powodów, po pierwsze z osobistych - akurat miałęm mniej czasu, a jak wróciłem to już mnie nie kręciła, bo się skwasiłem. 2 - skwasiłem sie do delirium, Bo Delirium team leciał w kulki - były problemy, a oni tych problemów nie potrafili rozwiązać, a jak już rozwiazywali tworzyło to nowe problemy. i tak w kółko. a później mnie to juz przestało interesowac.

Wiem, wiem, gry rodzą sie w bólach. ale jakoś straciłęm cierpliwości i już. Zresztą znudzenie też swoje robiło. taka rutyna, monotonia - wstaje rano, farmie okolice ( nie to co tu, tam nie ma ograniczenia ilosci armi, czy jednostek, a każdego można odwiedzić do 6 razy dziennie, no ok, kradło sie tylko 50% stanu konta, ale po 6 takich odwiedzinach to wychodzi jakoś 90 pare %) jak jest wojna to farmie wrogów. Po kilku miesiacach jeździło sie po wszystkich poza swoim sojuszem, stan wojny permanentny. generalnie nic nadzwczajnego. Znudziło się. ileż można. za to były jakieś urozmaicenia. były misje typu "kto pierwszy na wszystkich serwerach oś tam zrobi" Coś sie przynajmj działo od czasu do czasu.

tutaj nie widze takich opcji - klany po kilka osób - po co są te klany? przydają się przy oblężeniach. i tyle opcji. można przyfarmić okolice, albo poleźć do dziury, zeby zabić jakieś stworki dla expa, i liczyć, że może jakimś cudnym cudem coś wypadnie. ok. coś jeszcze można w tej grze zrobić? a tak, jakieś technologie poopracowywać, moze wpaść do następnej epoki - tylko po cholere, wiecej z tym problemów pozniej niż korzysci - farmic ciezko, rozbudowa praktycznie z własnej produkcji. Bo jak tu okraść kogoś innego, jak jest tyle opcji obrony/ochrony, że żeby coś stracić, to bym musiuał cierpieć na klęske urodzaju - znaczy, zę mam tyle surki, ze i wszytkie kolejki i spichlerze pozajmowane ( swoją droga miałęm tak raz).

Dobra - generalnie skoro doszliśmy do tego, że gra sie szybko nudzi, bo jest monotonna i nie ma fabuły i jest naperawde niewiele rzeczy które można robić, a TEAM robi wszystko, żeby było jeszcze mniej do roboty (znaczy 2 ataki na gracza dziennie, ograniczenie ilosci armii, ograniczenie ilości jednostek, kosmiczne czasy podróży nawet do sąsiednich klocków) to mam jeszcze jedną sprawe.

Generalnie o ile pamietam na początku sie wybierało jakąś rase bohatera. są jakieś demony, jakieś anioły, jacyś nieumarli. ok i co z tego. znaczy czymś sie różni, jak wybiore anioła albo demona. ok, są jakieś tam dodatki do cech, jakieś tam umiejętności są tanisze/droższe. ok. i co dalej? gdzie te anioły i demony? nawet grafik bohaterów nie ma jakiś. czymś sie później różnią? w sensie poza stroną mechaniczną?
o co mi chodzi - chodzi mi o to, ze jeżeli jedyne różnice są w mechanice, to po co nazywać to anioł/demon/ costam. Wystarczy oppcja bonusów 1/2/3, czy bohater szybki, waleczny, odporny. Bo ja generalnie nie widze nigdzie tych aniołów i demonów.

Tak sie tylko pytam - TEAM ma zamiar coś z tym zrobić? moze jakieś specjalne jednostki w każdej epoce ( choćby jedna, taka tyci tyci), albo jakaś przynajmniej jedna technologia czy cuś? czy tak tylko zostaniemy przy robieniu graczom nadzieji przy rejestracji, po czym zostaną szybko sprowadzeni do parteru, gdzie niezależnie od dokonanego wyboru tak naprawde bohatera będą rozwijać dokłądne tak samo (znaczy dowodzenie, latanie, obrona, ataki, czas marszu itd w zależności od dropów ( a raczej ich braku), będą grać tak samo.

Generalnei po części masz sporo racji. jak sie pisze takie rzeczy w srodku nocy, to człowiek sie gubi.

Rzeczewiscie pisałem o TE i BW - wypowiedź, do której sie odniosłęs - była w pewnym sensie skrótem myslowym. Chodziło o to, ze BW i TE to 2 gatunkowo różne gry, trzeba mieć na uwadze ich różnice między RPG a strategią. CZemu napisałem, zęby nie porównywać - chyba zbyt zasugerowałem się wypowiedzia kogoś w 1 temacie

Generalnie tak - fabuła - tam jest jakaś otoczka fabularna, są jakieś zadania, będące przestankami w drodze na szczyt (w podróży do 1 strefy, nie do top 1) Są jakieś opisy, historyjki, lanie wody. Jest mniej wiecej napisane, po co ja sie chce pachać do tej pierwszej strefy i zostać jakims tam władcą ciemnosci, czy kim tam. Tutaj wszelkie opisy nie zwiazane bezpsrednio z mechanika gry ograniczaja sie do paru zdan o ile pamietam. Generalnie chodzi mi o to, że nikt nie napisał dlaczego, po jakaą cholere mam te noee epoki, technologie, jednostki wynajdywac ( ok, moge sie domyślić, żeby być najlepszy, ale dlaczego ja chce być najlepszy, najbardziej rozwiniety?) Generalnie gry strategiczne polegają na prowadzeniu wojny, na jakimś konflikcie. I chciałbym wiedzieć co to za konflikt. Czy ja ratuje świat, czy ja chce go zniszczyć, czy po prostu moja rasa 9demonów) walczy z kimś tam od wieków, jeśli tak, to po jaką cholere itp.
Po co to komu? bo opieranie gry na samej jej grywalności na dłuższą mete sie nie sprawdza. Przede wszystkim gdy gracz wpada w monotonie i codzinnea rutyna zaczyna go nudzić nie ma juz nic, co by go tu trzymało. Fabuła, tzn uczestnictwo w jakimś konflikcie ras jest takim czynnikiem. uczestnictwo w sensie - jestem po jakieś stronie i na jakis czas przestaje bawić sie w bycie TOPTOP a gram dla fanu i będąc demonem morduje wszystkie anioły. robie to wykonujac jakieś zadania, jakieś questy coś tam. tu tego nie ma. generalnie jest tylko farmienie okolicy, żeby opracować kolejną technologie. A siedzenie przed kompem, zęby sfarmić kolejnego sąsiada, żęby mieć x surowców wiecej po jakimś czasie staje sie nudne. wierz mi, robiłęm to juz.
Gdzie jakaś motywacja, zęby mi sie chciało?

Generalnie - co do klanów - maja też pewnie zalety, tak jak napisałęś, zmiany w liczebności klanów wymagały by opiważnych zmian w mechanice gry, nie bedziemy o tym dyskutować, bo to temat na zupełnie inną dyskusje. TEAM tak wymysłił, mam nadzieje, ze to wcześniej wystarczająco długo przemyślał.

Nie obrażaj mnei ogamem. Słyszałem wiele o tej grze, ale akurat zbyt wielu znajomych w to grało, zeby i mi sie chciało. Były też inne gry.
Generalnie gdzie tu to myslenie? ja tu też wize tylko klikanie. klik kolejna farma, klik kolejna jaskinia, klik kolejny budynek, klik surka do schowka, bo ide spać. gdzie myslenie o którym mówisz, bo ja nie zauważyłem. Myślenie miałęm w delirium, bo musiałęm mysleć, ajk optymalnie zarządzać dziesiatkami jednostek, w jakich armiach gdzie je wysyłąć, zeby mi sie najbardzije opłacało - żeby zarobić jak najwiecej w jak najkrótszym czasie. a o czym mam przepraszam tu myśleć? jak najlepiej wykorzystac kilka jednostek i kilka armi, które mam? na szczescie jest ich tak mało, ze w praktyce ogranicza sie to do wspomnianego wyzej klikania.

Czego mam sie bać? farmienia 2 razu dziennie? a myślisz, ze co ze mnie taki jeden z top 10 nie odwiedza regularnie? i co, mam sie tego bać? wpadnie mi ze 2 razy wyjdzie z niczym i tyle go było. Grałęm w delirium, farmili mnie po 6 razy dziennie jak akurat przeciwnik miał przewage w wojnie i też żyłęm i szedłem do przodu

co do bohaterów to tak. Generalnie są gupi, bo nie maja grafik i nie ma specjalnego wpływu na gre, którego wybiore ( ok, jak mam demona, to na 3 poziomie jaskini zawsze wyrżne, a jak mam ludzia i 10 słoni, to taki demon z 10 słoniami bedzie miał wieksze straty jak mnie zaatakuje. niezbyt wyszukane)

Nie, na razie nie przeszedłem do starożytności, czekam aż jacys moi sąsiedzi to zrobią. nie mam też 2 wiochy, bo nie chciało misie jej stawiać ( znaczy wyzynac armi, zeby postawic cholernego osadnika) poczekam, aż se sąsiad rozbuduje. spieszy mi sie gdzieś?

Generalnie ja nie mówie, ze TE to zła gra, ja mówie, że wymaga jeszcze sporo pracy, zeby być dobrą grą. Ja tylko wyrażam opinie co IMHO mogło by być zmienione, ruszone, co mi nie pasuje itp co TEAM z tym zzrobi, to ichnia sprawa. jak mi nie bedzie sie podobać, to po prostu nie kupie nastepnego premium, i znajde se iną gre. A jak zrobi to zbyt wiele osób, gre trafi szlag i cała ich robota pójdzie do kosza. i tyle.