Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

Sytuacja następująca

Obleg byl na mnie, obronilem sie, następnie sojusznik atakera zaatakowal zaraz po tym jak zszedl ze mnie obleg i w sekunde po tym gracz, ktory mnie oblegal i niezdobyl mojej wioski, zalozyl zaraz nowy obleg - notabene tym samym bohaterem z tej samej wiochy. Czyli poszedl na mnie atak innego gracza z sojuszu oraz jednoczesnie bylem drugi raz pod rząd pod oblezeniem...

Doczytane w tutku:

Ochrona przed oblężeniami

Na wioskę nie można założyć oblężenia:
-kiedy wioska jest główną wioską gracza - stolicą.
-kiedy przeciwko posiadającemu ją graczowi toczy się już jakieś oblężenie,
-przez 48 godzin od czasu jej założenia,
-przez 6 x poziom Ołtarza godzin po przejściu do nowej epoki,
-jeśli oblężenie zostało wygrane przez oblegającego i nastąpiła wymiana lub przejęcie wioski - wioski chronione są przed oblężeniami przez 24 godziny od czasu rozegrania oblężenia,
-jeśli oblężenie zostało zremisowane lub wygrane przez obleganego - wioska, która była broniona, chroniona jest przed oblężeniami przez 24 godziny od czasu rozegrania oblężenia.

i to ja juz nic niewiem o co kaman ?????? Pomijajac juz fakt jednoczesnego zaistnienia ataku na surowce i obleznienia....

i sie tylko zastanawiam jak moderzy niezdaza zareagowac, to co... moge stracic wioche i uslyszec poniewczasie "moze" slowa przepraszam bug naprawiony, ale wiochy nieodzyskasz.... hehe

Jestem bardzo ciekawy jak to sie rozwiaze...

Pozdrawiam

EDIT
Wlasnie doczytalem, ze gracz Durati zglosil ten sam problem wczoraj, jak widze bez odzewu ze strony moderow...Widze, ze tutek jest tylko zbiorem regulek nijak majacych sie do rzeczywistosci (tiaaa jak to w Polszcze), jezeli sie to nierozwiaze pomyslnie, to ja podziekuje za taka gre.

Spoko Durati jakem sprostowal doczytalem cos naskrobal, tylko wiesz mnie zostalo do konca oblegu kilka godzin i raczej nieobronie sie teraz, wiec mnie to bardzo martwi i niemysle logicznie i sensownie

Thorga - bardzom rad temu, ze w koncu bugi zostana zwalczone, ale tutaj wioski przechodza z rak do rak, inne zamieniaja sie w sterty gruzu i dzielo kilkudniowych staran nad rozwojem idzie w pizdzi... idzie sobie precz. Liczy sie kazda minuta niemalze

Durati - SA bardzo swiadomie wykozystala ten bug, z wyliczeniem co do sekundy, zgranie rewelacyjne. Wiec niewiem jak to jest, znalezc buga i wykozystac go dla wlasnych kozysci - uzyskujac przewage nad innymi graczami nieobeznanymi w takim obejsciu systemu - bez powiadamiania moderow o jego wystapieniu...

Ale jak to w Polsce, trza walczyc z systemem i probowac go obejsc ze wszelkich sil

oki widze ze juz cos sie dzieje ku dobremu? gandalf zablokowany zostal...

odnosnie jeszcze rozpoczetego przezemnie watku na potwierdzenie moich slow linki z oblegow

http://t1.czaswojny.pl/showmsg.php?mid=1…&key=1eb430fd84

przeciwnik chcial sie wycwanic i by chronic wojsko przed rozgromieniem przesunal niektore armie na obwody na froncie stawiajac leszcza na mieso armatnie, ale ja przechytrzylem go i w ogole nieaatakowalem

http://t1.czaswojny.pl/showmsg.php?mid=1…&key=6a8eb24bf9

przeciwnik jednak obszedl system i obleg zalozyl natychmiast po przegranym poprzednim, niemialem zbytnio szans tym razem, z uwagi tez na niewykozystanie wszystkich mozliwosci ataku na oblegajacych ;/

Tutaj moja propozycja odnosnie tej sytuacji...
primo - oddac mi moja wioche z powrotem, za duzo dla jej rozwoju poswiecilem czasu
drugie primo - naprawic bug
trzecie primo - niekarac gandalfa w inny sposob niz zabranie mu mojej wiochy - dzieki niemu wykryto bug, a ukaraniem to my sie juz w klanie tym zajmiemy... jezeli wiekszosci klanowiczow SA dobrze w 1 epoce, to proponuje im nieprzechodzic do epoki wyzej dopoki my tam jestesmy, bo to bedzie naprawde droga przez meke, uwierzcie nam No chyba ze ambicja wami bedzie powodowala i chec podjecia rekawicy w tym boju, ale na rownych warunkach w tej samej epoce

EDIT
a nie odblokowany zostal gandalf... niewiem, niewiem, nierozumiem nic...

pierwsza mozliwosc odpada, mimo ze noc to jednak dobrze popatrzylem, chociaz moglem screena walnac jednak, zeby niebylo nieporozumien...

a jak antyboota dostal...no to wszystko tlumaczy w jaki sposob on gra, ze antyboot sie musi wtracac...

no chyba, ze tak...

dobra bug bedzie naprawiony, wioche mam odbic wlasnymi silami, wiecej juz mi sie niechce pisac w tym temacie...bo sie pozygam

do zamkniecia, chyba ze ktos cos tworczego ma zamiar wniesc do tego...

Konrad no ja mysle, ze niezostanie, bo mnie juz krew zalewa jak niemoge sobie odbic wlasnej wiochy, bo sobie gracz zalatwia ochronke na inna wioske, a z mojej bylej wioski sle na mnie ataki spokojnie...bezsens po prostu