Ostatni pierścień jaki widziałem na licytacji, kupiono za 40ph
hoho, to widzę, że to jakiś prawdziwy kolekcjoner biżuterii musiał być.
Talonów również.
Spokojnie Panowie, ten temat to wycena, ja niczego nie sprzedaję, Wy niczego nie kupujecie. Póki co.
Rozbieżności widzę ogromne.
Ale wiecie co... macie rację. Wszystko zależy od "gustu". Jak komuś zależy strasznie żeby mieć się czym pochwalić to jest w stanie dużo zapłacić. Dla innych, patrzących z praktycznego punktu widzenia to nic nie warte świecidełko. Ale niczego się nie dowiemy dopóki nie wyjdzie "w praniu". Czyli jedyna okazja do tego żeby się przekonać ile ten przedmiot jest wart to wystawienie go na aukcji...
Osobiście dałbym za niego z 4-5 ph, gdybym oczywiście nie był posiadaczem.
Póki co wstrzymam się z ofertą sprzedaży, ale gdy mojemu bohaterowi znudzi się błyskotka to bądźcie pewni, będzie ona w odpowiednim temacie.