Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

Ale jakby się zastanowić to ranking mówi nam jedynie, kto ma najwięcej czasu na granie i surowców na rozbudowę... NIC nie mówi natomiast o faktycznej sile gracza! Żeby się o tym przekonać, trzeba dopiero wejść an jego profil i popatrzeć na wioski i ich poziom. Wg. mnie ważniejszy jest ranking herosów, bo już trochę lepiej odzwierciedla siłę danego gracza.
Potencjał militarny faktycznie nie wydaje się duży ze względu na koszt w złocie. Jest to szczególnie uciążliwe na początku gry, gdy każda sztuka się liczy. No i koszt odbudowy straconej armii jest olbrzymi. Ale ze względu na łuki zdecydowanie łatwiejsze wydaje się rozbicie oblega co w staro było praktycznie niemożliwe (jak u Mushi'ego chociażby). Teraz trzeba faktycznie mocną armię wysłać a nie samego hero.

w 3 epoce można mieć nawet sporą armię, ale 4 to całkowita porażka pod względem militarnym

aktywny gracz wcale nie musi byc top.

wszystko zalezy od tego czy gra dla rankingu, czy tez dla przyjemności grania.

moze w załozeniach gry jest to ze z kazdą epoą siła militarna maleje. któż to moze wiedziec poza twórcami

ja nie mam wypasionej armii i zajmuję się wyłącznie lokacjami. nie interesuja mnie wojny i potyczki z innymi graczami. wzajemne farmienie nie pomaga wspólnej grze a tylko ją hamuje.

Heh Commander odpowiedz sobie na jeszcze jedno pytanie: czy był byś TOP gdybyś cudem nie podczepił się najpierw do akademii PSD a pózniej do klanu głównego?? Wydaje mi sie to mało realne ponieważ Wilcy są baaaaaaaardzo pamiętliwi. To my wykończyliśmy Twój poprzedni klan - SA (fakt że klan ostatecznie wykonczył jego załozyciel - Gandalf który jak sie okazało potrafił grac i się bronic ale bazując tylko na bugach), to my wykończyliśmy Mushiego i podejrzewam że z Toba było by identycznie (zreszta jakby nie patrzeć było bo swoje poprzednie konto czyli oryginalnego Commander'a1 usunałes po tym jak zabralismy Ci wioseczke ) gdyby nie nasza "przychylność" więc nie szarżuj tak z wychwalaniem własnej osoby....

Zapewne umoszczenie sie w bezpiecznym, ciepluchnym i miluchnym gniezdzie PSD, z ktorym wszyscy chca zyc w zgodzie troche pomogl takiemu statsiarzowi jak ty fraczku vel commanderku wybicie sie tak w ranku. Opusc PSD na chwile i przejdz do klanu nieznajdujacego sie w top5, to mysle, ze sytuacja moze sie diametralnie zmienic

Ale kazdy gra jak lubi, a ze niektorzy lubia sie klepac sami po pleckach wyrazajac peany na swoja czesc, to tylko ich sprawa dopoki niebeda wrzeszczesc na tyle glosno, aby kogos zbytnio niezirytowac...

Popieram w całej rozciagłości...ja juz jestem troszkę poirytowany...
Heh aż sobie przypomniałem jego błagalne wiadomości do nas z prośba o przyjecie do klanu...hehe

Temat przeniosłem do misz-maszu - tam gdzie jego miejsce.

Po za tym co za różnica gdzie jest, ważne, że był w stanie się dostać tam gdzie chciał. Kwestia umiejętności polega na tym, żeby dobrać sobie klan do stylu gry. To, że mu to pomogło w osiągnięciu jego życiowych marzeń to jego sprawa. Z jednej strony uważacie, że ranking jest mało istotny z drugiej przeszkadza wam jak ktoś się cieszy, że jest na 1 miejscu - to jest dla ważny czy nie?

vein ranking jest wazny - dla ludzi o niskim poczuciu własnej wartości!!!

ale z drugiej strony patrząc - każdy obiera sobie jakiś cel w tej grze. dla jednych jest to top 1 dla innych zaliczanie epok, dla innych siedzenie i rozbudowa w kamieniu a jeszcze innych dropienie po lokacjach.

dla mnie ta gra ma tyle co sami w nią włożymy.

To co się go czepiacie? I po co te komentarze o niskim poczuciu własnej wartości? Ja np mółbym zripostować że osoby farmiące wszystkich na około to osoby o niskim poczuciu własnej wartości, bo muszą ją potwierdzać przez gno... poniżanie wszystkich na około i udowadnianie im że są od nich lepsi.

Ogólnie to wysokie poczucie własnej wartości mają tylko Ci co sobie spokojnie wieczorkiem posimują, jakiś budyneczek postawią, wjadą na jakieś opuszczone dawno farmy (bo po co komuś kto też gra przykrość robić), mają gdzieś rankingi, epoki, bitwy, a na forum się nie rejestrują nawet bo internetowe bitwy im do niczego nie potrzebne a wszystkie kwestie w grze sami rozkminiają. ;]

I jak Wam teraz?

Ano czepiamy sie ponieważ warto przytoczyc kilka faktów dzieki którym fraczek alias Commander1 dostał sie właśnie na ten szczyt ponownie. On pisze o własnych umiejętnościach i rozpływa sie w zachwytach nad własna osobą, ja napisałem dlaczego w ogóle mu sie to udało, a uwierzcie że gdybym sie uparł to ten topic nigdy by nie powstał....

Mam wrazenie, ze piszac kolejnego posta jakby lechce ego commandera
No ale niech mu bedzie. Wybaczamy, to moze za duze slowo, ale jak Cora czy tez ty zrozumieliscie swoje bledy i zachowaliscie sie wporzadku chcac grac dalej lub tez przejsc na jasna strone mocy (czyli nasza ;P), to my niejestesmy az takimi potworami cobysmy niemogli okielznac zadzy zemsty. Sprawa Mushiego na ten przyklad pokazuje, ze jezeli ktos rosnie w pyche i ma w glebokim powazaniu wszystkich, a w szczegolnosci MW, to kara takie osoby nieminie, szkoda tylko, ze gracz sam zrezygnowal bez pokuty odpowiedniej. No ale niemozna miec wszystkiego.

Peter co do simcity, o ktorym wspominasz, to niestety obawiam sie, ze wszyscy gracze od 4 ery wlacznie beda na nia skazani. Z dotychczasowych doniesien ludzi z tej ery tylko taki wniosek mozna wysnuc. Ja tam poczekam jeszcze na wiecej farm w 4 coby lagodniejsze bylo to przejscie. A co do stylu gry to ja szanuje ludzi, ktorzy graja w TE nie dla wojen tylko dla rozbudowy. Bardzo szanuje i chce zeby bylo ich jak najwiecej. Mnie bedzie wtedy latwiej

Wiesz co do innego konta to wierz lub nie ale wcześniej czy pózniej i tak byśmy sie dowiedzieli
Z Cora miałem dobry kontakt juz podczas gdy banowano nasze konta, wtedy SA stało jeszcze dośc mocno na nogach, a cenie go za to że jako JEDYNY nigdy nie poprosił o przyjecie do klanu (w przeciwieństwie do Ciebie i Estaroha gdy wam sie kolo tyłków zapaliło). Jest dobrym i solidnym graczem wiec osobiscie zaproponowałem mu wstapienie do nas...nie wchodził do klanu tylnimi drzwiami, nie miał zamiaru sie ukrywac pod płaszczykiem silniejszych. To jest właśnie ta mała acz liczaca sie dla mnie osobiście róznica. Dzieki temu jestem wręcz pewien że taki gracz jak Cora nigdy nas nie "sprzeda".
Takich osób jak Ty nie chcielismy, bo dla Ciebie jedynym argumentem aby do nas dołaczyc było cyt "gracz nr 1 na serwerze w waszych szeregach znacznie by podniósł prestiż waszego klanu". Pamietasz jak pisałes takie słowa? Niestety ale my nie łapiemy sie na puste cyferki. Prawdziwa wartośc klanu i twoich kompanów poznajesz w walce-wojnie (miałes okazje będac w SA przekonac sie o naszej wartości) dlatego wkurza mnie twoje wieczne chełpienie sie tym iz miejsce nr 1 w rankingu jest zarezerwowane tylko dla Ciebie. Zagadza sie że ja tam nie byłem i zapewne nie będe ale nie jest to moim celem w grze, jak widze dla Ciebie to cel nadrzedny. Wazne żeby budynki sie budowały, nie wazne jakie - wazne aby kolejka zawsze pełna była.

Dzięki Kaz- max za dobre słowo o mnie ,ale no cóż ja wyznaję zasadę że nic nam w życiu nienależy się z racji urodzenia na wszystko trzeba sobie zasłużyć w tym na zaufanie i szacunek też. Sorry chciałem coś więcej napisać ale mogłoby to być uznane że kadzę więc sobie daruję.
pozdrawiam

Cytat wypowiedzi "Commander"

No to powtórnie objąłem pozycję lidera w rankingu graczy, tym razem jako "fraczek", bo to miejsce jest... moje . Ale mówiąc serio, to swego czasu zarzucano systemowi gry, że pierwsza epoka pozwala najszybciej zdobywać punkty rankingowe. Okazało się to nieprawdą. Grając jako "fraczek" zaczynałem z 94 miejsca w ranku i po drodze bez większego trudu mijałem zawodników z prehistorii. Choć muszę zaznaczyć, że nie ustępowali łatwo. Aktywny gracz w pierwszej epoce będzie budował na okrągło w obu miastach bo surowców jest tam pod dostatkiem. Ale ja buduję na okrągło w czterech miastach w średniowieczu, więc wniosek jest prosty. Opłaca się przechodzić wyżej jeśli komuś zależy na rankingu. Martwi nieco potencjał militarny, który wydaje się być słabszy wraz z wyższą epoką. (z wyłączeniem epoki drugiej, w której ten potencjał jest większy niż w prehistorii).

Zdaje się, że sam tak twierdziłeś i była to właśnie przyczyna, dla której siedziałeś w tej 1 epoce
Cieszę się że zmieniłeś zdanie i dojrzałeś punkt widzenia twórców gry