Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

śmiech na sali
ośmieszacie sie, na nic więcej Was nie stać - jedynie na ośmieszenie loosersssssssssssssss

Shinsen ty nie rozumiesz jednego, wojna juz dawno sie skonczyla, kiedy wysylasz swoja armie na mnie czy roberta to ty sie osmieszasz bo biorac pod uwage ze mamy poczatek epoki stanowimy dla ciebie wyzwanie mniejsze niz jaskinia lvl1. I co ubijesz mi hero? za 12 godz go podniose, predzej czy pozniej stolice sobie rozbuduje, zule nawdal beda moimi kumplami i co najwyzej bedziemy sie zlewac z tego jak sie podniecasz tym ze zabiles ktoregos naszego hero. Rajcuje cie to?
Poza tym od kilku postow piszesz w kolko to samo "loosersssssssssssssss" i strasznie sie tym egzaltujesz co sugeruje ze jestes klasycznym nolifem - pryszczatym chudym kolesiem w denkach od butelek zamiast okularow co jedna reka glaszcze myszke druga sie branzluje bo mu sie udalo sklepac slabszego. A kiedys kiedy jeszcze nie byłem w zulach i mi z blechem skasowaliscie cale wojo myslalem ze jestes fajnym kolesiem od ktorego czegos mozna sie nauczyc.
Skoro z ciebie taki kozak to dzis/jutro zaloze kolejnego oblega w ep4 zebys znow mogl sie popodniecac ze pokonales mrowke

Ataki to nie wojna koleś, nas interesują tylko oblegi a nie ataki. Jeśli ja Cię atakuje to własnie dlatego aby ucić Ci hero dla repa....loosersssssssss

@villentr nie obrażaj kazia= kolejny raz warn (w przypadku odpowiedzi innych o podobnej treści=warn od razu)

Włas nie do obrazania mnie to wszyscy chętni Zawsze sugeruja jedno - ze sie podniecam czyms tam owszem podniecam sie sukcesami naszego klanu, bo ja osobiscie wole być w klanie który wygrywa niz w takim króry przegrywa ale cóz...poniektórzy jak widac wola byc looserssssss niz winnersssssssssss

BTW Villentr uwielbiam jak tak do mnie piszesz, mój ty mały, niegrzeczny robaczku...podnieca mnie jak czytam twoje sprośne texty Mój "fidelek" zaprowadzi porządek w twojej niegrzecznej "hawance" ;D

spoko shinsen moge pisać tylko podciagnij rajtuzy zanim znowu cos napiszesz

Juz podciągniete Ale nic nie czuje, czyś byś atakował swoim mikronem??? No tak to wszystko wyjasnia

Ze sie tak wtrace a propos offensow. Chcialem przypomniec, ze w potocznej angielszczyznie okreslenie "looser" ma znaczenie pejoratywne i oznazca mniej wiecej tyle co nasze "nieudacznik".

A nie loser? oO

Wlasnie tu jest ta dyskretna roznica pomiedzy "loser" a "looser"

Na rany kogokowiek - ludzie - poczytajcie swoje posty... Częśc z Was ma podejście do tej gry - nie przymierzając - 4-ro latka z piaskownicy...
Żeby nie było - trzymam w tej wojence stronę Żuli (choc Ich nazwa klanu zdecydowanie mi nie pasuje i choc mój klan należy do sojuszu) z jednego prostego względu - poziom kultury osobistej jak i poziom intelektualny osobnika ukrywającego się pod nickiem KazMax. Mam tylko nadzieję że MW skończą jak podobne sojusze/klany w innych grach - BW czy nawet ogame (patrz - Dominion...).
Dopóki trwa ta wojna - dopóty moje armie nie zrobią fsa na żuli...

Mam jednocześnie nadzieję że mój post nie będzie głosem wołającego na pustyni - że jednak częśc osób będzie trzymac jednak jakiś poziom na tym forum...

A co do samego ataku - gratki wioski.