Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

Lepiej by było 2 ataki i dwa naloty, bo z nalotów surka nie dostaniesz.

Powiedz mi tylko czy bombowce jakoś lepiej sobie radzą w nalotach niż P-panc?
Bo z tego co widzę to one mają oblężniczy.

popatrzcie na to z perspektywy osoby "nalatywanej".

Jak widać w walki między graczami da się obronić nalot i jakoś wielkiego problemu tutaj nie widzę.

Aha, dzięki już wszystko wiem.

No i bardzo dobrze Skończy sie poniektórym "rumakowanie" a ich zasługi i tak zostaną zapamiętane

W takim razie jaki cel mają naloty w tej postaci?? O wiele bardziej będzie się opłacać normalnie rabować albo oblega założyć. V epoka miała tą właśnie jedną przewagę jaką są naloty. IV przy tej ilości arbuzów jaką można wystawić bez problemu może się bronić. A jak pokazał Krowa w V epoce też można się skutecznie bronić.
Teraz naloty po prostu umrą śmiercią naturalną... przy takim układzie atak/nalot x 2/dzień. Już lepiej wygląda po dwa każdego.

Ale wystawiać powiedzmy 70 arbuzów po to tylko aby bronic sie przed nalotami nie mija sie z celem??

Witam!
Dotychczas nie pchałem się na forum.
Jednak to co tu przeczytałem spowodowało, że postanowiłem się wypowiedzieć.
Ze smutkiem muszę przyznać, że twórcy gry robią chyba wsyćko, żeby zniechęcić graczy.
Nie zmienia się zasad gry w trakcie jej trwania!
Cały sens nalotów, cały cel pchania się do Vej epoki był właśnie w tym, że nalotów można było robić mnóstwo.
Osobiście przeszedłem do IVej epoki z mojego ukochanego średniowiecza tylko po to, by dążyć jak najszybciej do Vej i móc robić naloty. W życiu bym nie opuścił IIIej epoki, jakby było wiadomo o tych nalotach (już nie wspomnę o obniżeniu kosztów halabard i rycerzy). Naloty obcykałem sobie już w IIej epoce jako dobre do wybijania ustawionych w pierwszej linii procków.
I powiem szczerze, że mimo że jest to jedyna taka gra, w ktorą gram i mi się podoba (jestem w tej kwestii wybredny), to w tym momencie naprawdę odechciało mi się robić jakiekolwiek dalsze postępy. Bo i po co?

Apeluję do twórców: następnym razem zanim coś zmienicie zastanówcie się nad tym, jak to wpłynie na graczy. Właśnie na graczy, bo to dla nich jest ta gra.
A jak już się mocno zastanowicie, to zastanówcie się jeszcze raz na wszelki wypadek, czy myśleliście wystarczająco mocno.

Dobrze, w takim razie pozostaje mi bronić sie w inny sposób

Też tak uważam. Myślę że wystawienie w jednej wiosce wielu arbuzów i przemieszczanie ich do wioski nalotywowanej nie jest wielkim problemem.

Też jestem za tym żeby naloty były osobno liczone od grabieży. Grabież
powinna zostać 2x dziennie, a naloty jako dodatkowy bonus za wytrwanie
aż do 5 ery. Co do samych nalotów to mimo że bombowce są słabe, nie
będzie takie proste je złapać przy myślącym graczu.

Cytat wypowiedzi "MW12345"

No i bardzo dobrze Skończy sie poniektórym "rumakowanie" a ich zasługi i tak zostaną zapamiętane

Twoje zasługi są u Nas wyryte już w granicie a twoi klanowicze mogą tylko tobie dziękować za obecną sytuację. Choć nie powiem że miło jest jeździć po odblokowanych farmach i aż zachciało mi się znowu grać na T1

Tak masz rację Habogan, a teraz idź się już bawić w swojej piaskownicy 2mx2m. Wtedy na pewno zdążysz wojska przerzucać... Ty w ogóle wiesz jak się gra w epokach 4+ ? Czy tylko dalej nabijasz sobie posty?

Też uważam, że naloty powinny być minimum 2 dziennie (+2 normalne ataki).
Każdy z nas prędzej, czy później przejdzie do 5 epoki i też będzie chciał robić naloty. Teraz jest wielu płaczących z 4ep, którzy są potencjalnymi celami. Ale może pamiętajcie, że jak teraz się to ograniczy do 2 w sumie to za "x" miesięcy będziecie znowu jęczeć, że za mało.

Cytat wypowiedzi "Habogan"

Też tak uważam. Myślę że wystawienie w jednej wiosce wielu arbuzów i przemieszczanie ich do wioski nalotywowanej nie jest wielkim problemem.

Dobry gracz nie ma do wioski 5min. na forsownym bo jeśli chcesz być dobry to musisz mieć dobre wioski, a takie są rzadkie więc ma się do wioski np. 30min. wiec nie wiem czy zdążysz...

Wyraźnie proszę o wyzerowanie licznika postów by nikt nie nabijał postów wytykając mi rzekome nabijanie postów. Sprytne, nie?