Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

Nie chcę zaśmiecać wątku Kruczoczarnego więc piszę tutaj.

Czemu właściwie podajesz A B i C jako głowne przyczyny małej ilości graczy ?
Gdzie tu jest coś dla 1 epoki ? Przecież dopływ graczy jest także ważny.

Żółwica składa kopę jaj i zakopuje je na plaży. Po jakimś czasie wykluwają się mini-żółwiki.
Zaczynają zapierniczać przez piach do morza. Dociera ich tam niewielki procent. Większość ginie na samym początku.
W morzu już tak źle nie jest choć do dorosłości dożyje niewielu. Przyroda - selekcja naturalna. Tak ma być.
Ale czy w komercyjnej grze też ?

Serwer T1 usłany jest mnóstwem żółwich skorupek. Na oko - ok. 20-25000 kont jest w stanie embrionalnym.
Po wykluciu się, czyli rejestracji, gracz-zółwik jest porzucany, zamiast podac mu rękę i wskazówki, wręcz jako ewentualnemu płatnikowi premium, rozwinąć przed nim czerwony dywanik.
Dostaje zaś... No właśnie co ?

Start. Jebudu - wybierz postać. Ni chu go znajet z czym to się je ale wybieraj.
Pierwszy z lewej anioł. U nas sie czyta od lewej więc a co tam. Klikam.
O kurcze. "komunikat - Czy jesteś pewien, że chcesz utworzyć postać o wybranych właściwościach?" No pewnie, że nie jestem.
Szukam na ekranie. Nic. Zero informacji tylko statystyki i opisy, które nic mi nie mówią.
No dobra jadę na ślepo. Klikam. Jestem. Hurra.

Ogarniam. Co tu robic ? co to jest ? Aaaa pierniczę tę grę.
Jakaś ilość jednak kapnie się gdzie jest poczta i znajdzie wiadomość startową.
Uff - jest, otwieram.

Cytat

"Witamy w ekscytującym świecie Time Edge,
Twoim zadaniem jako wodza plemienia będzie poprowadzenie swoich poddanych przez sześć epok rozwoju cywilizacji człowieka.
Twoim pierwszym zadaniem jest wybudowanie Totemu w centrum wioski.
Totem jest symbolem władzy, rozwoju wiedzy architektonicznej oraz administracyjnej.
Wraz z jego rozbudową będziesz mógł/a powołać nowe armie
do służby wojskowej oraz sprawdzić gdzie na mapie świata występują surowce kluczowe.
Po wybudowaniu Totemu skieruj swoją uwagę ku kopalniom, tylko dzięki wystarczającej ilości surowców
Twoja wioska będzie mogła rozkwitnąć i urosnąć w siłę.

Z życzeniami wielu sukcesów,
BW Team"

Jakbym takie rady dawał dziecku zamiast mu dać info jak ma się zachować w konkretnej sytuacji to by pewnie długo nie pożyło.

No dobra. Totem. Szukam totemu gdzie mam k.. kliknąć ? A pierniczę to lub udało się kliknąc i mam parę minut. Szukam dalej.

Oo jest tutorial. Noo jestesmy w domu.
Wstęp "Na początku była Nicość...."
Początek gry "Czuję w Tobie niepokój... To normalny strach przed nieznanym, ale postaraj się potraktować go jako siłę. Dobrze wykorzystaj drzemiące w Twym wnętrzu emocje i pamiętaj, że Totem nie wybiera przypadkiem... Wykrył u Ciebie coś, co możesz wykorzystać do zwycięstwa!"
A ja wykryłem łatwiejsze sposoby rozrywki. Spadam.

Do tutoriala dotrą i tak tylko ci wytrwali o czym świadczy ilość odsłon.
Większosć oleje grę bez czytania tego. Coś tam nawet moze i klikną. Ale nie wrócą więcej. Marnotrawstwo.

Co zrobić aby gracz posiedział godzinkę a potem ponownie się zalogował i rozwijał konto w tym poczatkowym okresie kilku dni ?

Może powinien być prowadzony za rękę jakims systemem questów, objasniajacych przy okazji ocb.
Ponadto powinno się mu wyjaśnić w kilku zdaniach jak ma grac, nie żaden tam taki tutorial.
ani bla bla opis śwata, mocy i te wszystkie duperele.

Pojedyncza strona, do której prowadzi jarzeniowy wielki przycisk POMOC
A na niej tylko konkretnie - założyłeś konto w świecie xxx istnieje on od xxx m-cy,
jestes w okresie ochronnym do dnia xxx, [z opcją przedłużenia za ...np wykonywanie questów].
gra polega na tym, że ... i tu następuje skondensowany opis gry w pigułce (z linkami do tutka).
Może w formie FAQ podzielonego na działy np. jak zacząć, wojsko i wojowanie *, surowce, hero, lokacje, exp, budowanie, jak nie zostać farmą (i co to znaczy ) itd.?
Wszystko na jednej stronie, bez wzorów i szczegulików - tym sie potem zainteresuje.

przykładowe questy, kolejnośc przypadkowa (nagrody - surka, wojsko, dni prmium, wydłużanie ochronki)
- poznanie menu nawigacji - typu kliknij w coś
- podstawowe reguły gry - typu przeczytaj i odpowiedz na pytanie (prosty test)
- wykonanie czynnosci
-- zbudowanie czegoś (sensowny rozwój na starcie)
-- eksploracja mapki
-- wykonanie darmowego (symboliczna opłata) zakupu premium na tydzień
-- zbudowanie jednostki
-- powołanie hero i jego obsługa
-- akcje - lokacja, grabież, załozenie wioski
itp. itd.
w zasadzie questy mogłyby urozmaicać grę do końca ale to już inne epoki więc nie rozwijam

Generalnie chodzi mi o to, żeby nawet totalnego nooba nauczyć łatwo podstawowych zasad gry i zatrzymać w grze zanim się wciągnie.
Kazdy kiedyś zaczynał pierwszy raz grać

* bardzo często noob w danej grze pojęcia nie ma ile tak naprawdę powinien miec wojska żeby się próbować obronić.
myślą czytając z reguły nieprecyzyjne opisy że jak postawią 1 lvl muru a na nim kilka jednostek (wyobraźnia ) to ich nikt nie ruszy.
A tu nagle wpada kilkadziesiąt mamutów czy kilkaset procków i pozamiatane. I znów jest a pierniczę tę grę.
Nie mozna uświadomić graczy ile plus-minus jednostek trzeba mieć żeby startować do walki i jak uciekać z wojskiem lub kumulować itd. ?

Powyższy tekst nie odkrywa Ameryki. Większośc tego jest w innych grach. W większym lub mniejszym stopniu.
Część z tego wymaga minimalnego nakładu pracy (objasnienia i przycisk) część jak questy jest trudniejsza i byc może niemożliwa do wprowadzenia

D@nio - wszelkie videoporadniki, tutoriale czy fora są dobre kiedy już ktoś przebrnie początek i gra o zainteresuje.
Jeśli początek jest kiepski to zanim ktos znajdzie te pomoce, po prostu zamknie stronę.
Czy Twój videoporadnik jest podpięty gdzies na stronie gry ?

Jezeli gra ma byc masowa, to musi być tu miejsce dla totalnych świeżasów a nie tylko tych, którzy już znają TE czy BW.
Wiem, zaraz ktoś napisze, że to Czas wojny a nie miejsce dla simów. Ja jestem simem w TE. I co, jest źle że gram ?
Płacę premium dość regularnie, a klany w których byłem korzystały z moich armii. I korzystają. Expa też od czasu do czasu dawałem.
Chciałbym, żeby było ze 200 jeszcze takich simów. Albo i tysiąc.

Ja trafiłem tu z reklamy w darmowej poczcie na interii. Ot, fajny obrazek, kliknęło się i poszło.
Wcześniej jednak grałem w inne gierki i gdyby nie to, pewnie bym się szybko zniechęcił.

Problem jest żaden - przecież pisałem, że niektóre rzeczy, które będą pomocne są banalnie proste.
Ale z samym poradnikiem mam juz problem. Z całym szacunkiem dla jego autora.
Bardziej się to nadaje jako reklama TE zachecająca do tej gry (no oczywiście gdyby go troszke upgrejdnąć) ale nie jest tym, co po zarejestrowaniu na tyle szybko ułatwi początek gry, żeby zatrzymać więcej nowych graczy.

Ludzie są niecierpliwi, a tu czekam aż mi sie to wgra, potem słucham opowiastek, czas mija a ja nie wiem co kliknąć.
Ważne są pierwsze minuty. Jesli wyskoczy mi napis, kliknij tutaj. - kliknę i potem wyskoczy komunikat co zrobiłem i po co, oraz co dalej i co mi sugeruje autor gry to posiedzę te 15-20 minut. W momencie gdy czasy budow sie juz troche zwiększą porozglądam się po interfejsie, może kliknę tutka czy poradnik. Może dodam do ulubionych stronę, zapiszę login i hasło.

Pewnie komputer, gierki i net jak dla wiekszości użytkowników tej dyskusji jest dla Ciebie czymś łatwym.
Ale na tylko takich graczach autorzy gry się nie dorobią majatku raczej. Wystarczy zobaczyc opinie na temat ew. korzysci za dni premium - zdecydowany sprzeciw. Potrzebne jest dla zysku duzo więcej ludzi i nie tylko takich co 23/24h siedzą. Ale też tych, którzy mają pracę, rodzinę i obowiązki. A i takich
którzy nie mogą lub nie chcą siedzieć godzinami wiec za kasę mogliby to nadrobić. Co z tego, że wiekszośc jak noobem czy simem była tak i zostanie ale autorzy na nich zarobią a inni poexpią, pofarmią wioski wezmą. No to ten za kaskę sobie nowe zbuduje. I się kręci.

Kramer - od oblegów itd jest temat kruczoczarnego a ten jest o poczatku gry
Shin - o questach pisałem w pierwszym poście tego tematu i w ogóle ten temat jest własnie o 1 epoce
oj nie czytałeś dokładnie
nie zgodzę się z tym, że mają w gry on-line grac tylko nastolatki.
juz kilka lat temu w trav... grałem z bardzo wieloma 30-40 latkami a byli i 50 latkowie
teraz myslę, że dzięki wzrostowi popularności internetu gra w te gry jeszcze więcej "staruszków".
Forum jest fajne ale kto Ci na nie wjedzie na samym początku, kiedy mu na grze zupełnie nie zależy. Nie jest namówiony przez kolegę tylko po prostu się zalogował przypadkiem. A nawet jak wejdzie i zada bazalne pytanie to zostanie "grzecznie" poproszony o użycie opcji szukaj

Nadal uważam, że początek gry jest zbyt mało przyjazny i zachęcający.
Cała ta sytuacja jest podobna do tego przykładu:
Ktos inwestuje czas i kasę w restaurację. Otwiera ją. Jest fajna. Przychodzą okoliczni mieszkańcy ale to za mało.
Aby ściagnąc nowych klientów właściciel wysyła na miasto wynajęty pomalowany reklamowo autobus z naganiaczami, proponując podwiezienie do fajnej nowej knajpy.
Autobus wypełniony podjeżdza i zatrzymuje się kilkaset metrów od celu, do którego prowadzi nieutwardzona, kijowa droga.
Klienci mają sami dojść do knajpy. Studenci i uczniowe w trampkach i kupą czasu ida choć duża część olewa sprawę i nie wysiada nawet z autobusu bo im sie nie chce iść. Eleganckie panie i panowie ida kawałek, a potem machają ręką wyrzucją ulotkę, zamawiają taxi i odjeżdżają
Tymczasem właściciele i dotychczasowi klienci toczą dyskusje jak zmienić wystrój, muzykę i menu.
Przy czym absolutnie przeciwni są wprowadzeniu droższych dań, żeby czasem "bogaci z innej dzielnicy" nie zdominowali lokalu.
O naprawie drogi lub podwożeniu klientów pod drzwi nikt nie myśli. Gdzie tu sens ?

Jest kupa porzuconych kont wiec jakiś problem jest z tym początkiem.
Nie tyle gra jest trudna - bo akurat TE jest dośc prosta co jest jej zaletą.
Wprowadzenie w grę jest słabe. I nie chodzi, że coś tam stanowi dla kogoś problem. Jak toś chce to znajdzie.
Ale chodzi mi o tych, którzy nie poszukają a jest ich pewnie większość. Więc o poprowadzeniu ich troszkę za rączkę piszę (questy, porady itp)
Nie chodzi mi o upraszczanie samej gry.

Shin no weź przestań - Zawód: informatyk - kiedy Ty piszesz, że coś jest proste, to dla innych nie musi być takie samo.