Około północy 3.11.2001 loguję się do gry, widzę idzie atak na moją stolicę.
http://t1.czaswojny.interia.pl/showmsg.p…&key=89b6cc3c11
Armie i tak wysłane na nocną wyprawę po nocnych lokalach oferujących napoje wyskokowe i striptiz, dla zabawy wysyłam jednego kamikadze
http://t1.czaswojny.interia.pl/showmsg.p…&key=176851a8ac
Wracam do pracy, około 2 w nocy loguję się w grze i... Walki nie było, nie dostałem raportu o rozegranej walce. Jak widać z raportu ataku mojego kamikadze armie gracza WSZYSTKIE i w pełnym składzie były na miejscu czyli wykasowanie wioski raczej nie wchodzi w grę.
Mam pytanie o co może chodzić? Biorąc pod uwagę że anulowanie ataku w TE jest niemożliwe.
Nawet jeżeli atak doszedł do skutku a ja nie dostałem raportu, powrót armii przeciwnika nastąpiłby później niż atak mojego kamikadze, a widać że wszystkie armie są na miejscu. Chyba że atak też był jednym wojakiem (raczej mało prawdopodobne
)
A może istnieje bug w grze pozwalający na przerwanie ataku i materializację armii w wiosce?
Mój ausweis: 38622; ausweis atakującego:46878