Oficjalne Forum - Time Edge - Czas Wojny

ok spopko niech ci bedzie ale do ONz niech dorobia te oto podpunkty:

Każda z wiosek może jednocześnie utrzymać maksymalnie 10 jednostek.


Możesz mieć maksymalnie jedną dodatkową wioskę oprócz stolicy.


Koszt budowy budynków i kopalni zwiekszony 5-krotnie.


Czas budowy budynków i kopalni zwiększony 2-krotnie.
Rozumiesz czlowieczku o co chodzio czy nadal nie? czemu 6 era chcac obronic sie przed nalotami ma miec takie surowe warunki a wy nie dosc ze nie mozna was bombardowac to jeszcze nie macie zadnych wyrzeczen.Wy mozecie robic najgorsza krzywde graczą w tej grza a wam nic nie mozna bo tak jak anor pare nalotow i urlop i tak w kolo...1 punkt powinien wejsc robisz naloty nie masz urlopu

w 6ep czlowieku jest za to technokracja ktora daje zaje.. kopa

wiec badz laskaw wlaczsobie DG i ciesz sie tym ze nie masz nalotow

pirat? a w grze to kto

noi co ci z niej jak wy to szybciej niszczycie + 33% nic nie daje bo szybciej burzycie niz budynki sie stawia widze ze ciezko u ciebie z mysleniem i nie zrozumiesz tego.Riffi

wiec dlaczego nie budujesz ?? tylko siedzisz na urlopie ?? wlacz technokracje i stawiaj budynki skoro to taki rewelacyjny ustrój
cos ci przeszkadza ?? oswiec nas co/ lub kto to moze byc

ustroj posredni dla 6 ej ochrona 1 ej wioski i normalne tempo budowania
5 ta epoka - mozliwosc rewanzu za naloty dla ONZ-tu

czekam na ustroj posredni a mam urlop bo wypoczywam i g... ci do tego

jak szybciej leca budynki niz budujesz to wlacz DG wtedy bedziesz spal spokojnie a nie plakal na forum

poprostu ustroje sa niesprawiedliwe i tyle

wszystkie epoki powinny miec takie same i wtedy nie bylo by nerwow

Cytat wypowiedzi "robertpkt"

ustroj posredni dla 6 ej ochrona 1 ej wioski i normalne tempo budowania
5 ta epoka - mozliwosc rewanzu za naloty dla ONZ-tu

Ta opcja mi się podoba najbardziej a nie te 2 punkty Suchiego .



Pośredni ustrój w 6 epoce w którym buduje się normalnym tempem, ochrona
jednej wsi przed oblem i nalotem i możliwość odwetu na ONZetowcach.

nie brzmi na pewno źle

piszecie że ONZ 5e taka zła i lata po wszystkich bezkarnie...większych bzdur w życiu nie czytałem,no może poza paroma postami płaczących meneli...a sorki...żuli
tymczasem wioch bombowych w 5e w zasadzie niema bo przecież nie ma co brać pod uwagę 10 czy 12 bombek które strąca bez problemu zarówno 4 jak i 6 e ,jak na razie jedynym sensownym ustrojem dla 5e jest właśnie onz bo komunizm i terroryzm to jakieś nieporozumienie...przy komunizmie i wiosze na 100parę czołgów doszło 5 czy 6 normalnie klękajcie narody :/ tak bardzo chcecie udupić 5e to chociaż zróbcie rebalans jednostek bo jak do tej pory to piąta jest okopywana przez wszystkich...kumulki po 500czołgów i tyle samo piechoty rozwala byle jaka armia z 6 i 4e...może coś z tym zrobicie...

Po co robić ustroje skoro każdy i tak chce pośredni Zróbmy po prostu 1 patch z 1 ustrojem i po sprawie. Gra się zrobiła ciekawa i może być ciekawsza po wprowadzeniu ustrojów. Ja bym je tylko delikatnie zmodyfikował, ale tylko nieznacznie żeby nie było tak, że jest jeden, który ma zbyt wiele korzyści w stosunku do 2 pozostałych. Pomysłów było już co nie miara więc trzeba to zebrać do kupy po prostu i coś przetestować. Kolejna sprawa tyczy się wiercenia dziurek. Ja wiem, że to nie temat o tym ale należy też wspomnieć - to nie powinno być takie tanie....

Po tym co piszesz widac ze myslisz tylko o JUKATANIE mam racje? nie no spoko niech 5 e niszczy 6-ta a 6-ta jej nic nie zrobi bo nie moze...

Cytat wypowiedzi "Pirat"

Po tym co piszesz widac ze myslisz tylko o JUKATANIE mam racje? nie no spoko niech 5 e niszczy 6-ta a 6-ta jej nic nie zrobi bo nie moze...

właśnie że może...może bez problemu strącać bombki...lata ich tylko parę...może atakować bezkarnie bo 5 nie jest w stanie się bronić no i może oblegać więc nie pisz że 5 niszczy 6 bo to nieprawda...na razie jest odwrotnie

ja bym powiedział że te naloty są wogóle niepotrzebne skoro tylke kontrowersji i niezadowolenia po każdej stronie barykady robią

no wlasnie stracac moze ale nie moze oddac tym samym!!!!Oblegac? bawie sie w naloty z anorem od jakis 3 miechow i zrobilem mu moze z 5 nalotow podczas gdy on mi- sam go zapytaj (niewazne ze na slabe wsie) zapytaj go rowniez jak to robi to bedziesz wiedzial ze obleg odpada, ale jesli by wprowadzic brak urlopu jak bombardujesz no to juz moglo by byc troszke inaczej Jak 30 bombek to dlaciebie niewiele to wybacz ja wymiekam

@Elmisiek - nie wiem o jakiej Ty zemście mówisz - moje naloty są APOLITYCZNE (no prawie wszystkie). Rozumiem, że grasz na t1 i znasz całą sytuację mającą tam miejsce? No jeśli nie to sorry gregory, ale nie wmawiaj mi tam jakiejś zemsty

Hehe

No riffi nie przesadzaj - nie zrobiłeś mi ani jednego nalotu - jedyne co udało ci się zrobić to strącić mi bombowce kiedyś, kiedyś tam A jak uważasz że niby zrobiłeś daj link
No ale fakt - ja Tobie kilka nalotów zrobiłem już

Przesadzacie wszyscy z tymi bezkarnymi nalotami dla bezbronnej 6e... Idąc tym tropem należało by zakazać w ogóle bombardowan 5tej epoce, bo jak, słusznie zauważył mój poprzednik piszący w tym temacie, robiłem je bezkarnie (bo co to za kara raz stracić powietrzną eskadrę raz na kilkadziesiąt nalotów kolejnych lub zrobić atak zamiast nalotu by "wyczyścić" wiochę przed nalotem) przez 3 miesiące - jak widać dla chcącego nic trudnego. Mogłem robić naloty przed ONZ i będę mógł je robić nawet bez ONZ - kwestia chęci. Dlatego dywagacje jakoby to w ONZecie tkwił problem są raczej nie na miejscu

No wlanie ale jak by zrobili zakaz urlopu jak robisz nalot to juz raczej bys wiosek nie mial ani tych bombek i nie przesadzam bo 5 ci zrobilem szkoda ze masz skleroze a ja linkow nie mam bo kasuje a nie zbieram tak jak ty bog wie po c- widac taki wiek

No ciekawe na jaką wiochę... Miałem tylko 2 - stolicę i pod bombki - przypominam że pod bombki zawsze miała ochronkę to co gdzie nalot zrobiłeś? Na wieś 1lev czyli ambonkę? To gratuluję

Mówię ci że dla chcącego nic trudnego... Zobaczysz

Skoro wszyscy uważają, że technokracja jest taka przegięta, to może niech bonus z technokracji idzie do 5 epoki, a bonus z onz do 6?
Ciekawe ilu zwolenników ONZ zgodziłoby sie na taki trik?

Powiem więcej - dla człowieka, który po latach grania wskoczył w końcu do tej 6 epoki i buduje miesiącami wioski - ustrój chroniący przed nalotami - jak ONZ nawet bez możliwości latania samemu będzie atrakcyjny. Szczerze mówiąc - jakbym miał dostać pełną ochronę przed nalotami bez żadnego innego bonusa, albo takie przyspieszenie o 33% jakie daje technokracja - raczej nie wybrałbym technokracji. Bo co z tego, że budynek mi się buduje 2 dni zamiast 3, skoro w ciągu 1 dnia mogę stracić ich 50...

Moim zdaniem problem nie polega na tym, że bombardowanie 6 epoki przez 5 to jedyna szansa na wyrównaną walkę. To nie jest rozwiązanie.
Jak dla mnie - trzeba po prostu dać kopa 5 epoce przez właśnie przyspieszenie ich budowy, wzmocnienie jednostek, może obniżenie kosztu jednostek, albo zwiększenie wydobycia wszystkich kopalni. Co z tego, że nagle jednostki nie potrzebują tego czy innego surowca, skoro ktoś budował wioski przez 2 lata, często te wioski są przekazywane w klanie, żeby nie stracić zabudowy. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zburzy wioski z budynkiem głównym na 30 poziomie tylko po to, żeby zacząć od zera na terenie, który za półtorej roku da lepsze efekty. Przy tych czasach budowy sama opcja nalotów całkowicie nie ma sensu. Skoro z wyliczeń wynika, że przez noc można stracić spokojnie licząć 50-80 poziomów budynków, a czas odbudowy takich strat to licząć uczciwie (zakładam, że na równi traci się budynki i kopalnie) jakieś 2-3 miesiące - gdzie tu balans. Danie słabszym opcji robienia nalotów wcale nie zwiększy ich siły - chyba, że powstaną klany w pełni 5-epokowe w stylu ONZ. Ale w takim układzie bycie w 4 czy 6 epoce nie ma sensu. I gra traci sens, bo przecież chodzi o to, żeby się wspinać po epokach i walczyć po drodze.

A obecna opcja ONZ jest chora po prostu - ktoś bombarduje bezkarnie, a odwet leci w zupełnie inne osoby. Sam jeszcze nie odpalałem bombowców, ale widzę co się dzieje - kilka osób w ONZ posłało naloty i jako nagroda - ich koledzy potracili po kilkadziesiąt poziomów budynków. Po prostu paranoja.

Tak naprawdę - oba serwery już dotarły do punktu, w którym powinno się zakończyć w jakiś sposób grę. Jakiś event na zakończenie, nagrody dla zwycięzców i restart - może nie całkiem od zera - na przykład z pozostawieniem bohaterów i zbrojowni, ale za to z większą trudnością lokacji... albo jakiś dodatkowy serwerek, na który można się przenieść tylko po przejściu tego, albo jakaś inwazja sił NPC, która byłąby takim zagrożeniem, że część starych wojen poszłaby w kąt... szczerze mówiąc - nie zastanawiałem się jak możnaby to zakończyć, ale nie od tego jestem. Od tego są twórcy gry. I myślę, że pora aby zaczęli myśleć o tym, żeby gra nie umarła. Bo mam wrażenie że w tej chwili chodzi im tylko o to, żeby wpłaty z premium spływały regularnie, a ze nie ma ich tak wiele, to i rozwijanie gry nie ma dla nich sensu. A może po prostu właśnie dlatego graczy jest mało i wpływów mało. TE ma naprawdę to, czego potrzebuje hit - wymaga tylko trochę pracy i przemyślenia i tą grę mogą grać tysiące ludzi. Bo teraz nie wiem, czy jest ich choć tysiąc na dwóch serwerach. Mam wrażenie, że nie.

Sorry, że tak w tym temacie, ale się rozpędziłem, a to wszystko się łączy.

Wprowadzenie możliwości budowy jedej dodatkowej wsi chronionej w 6 epoce, było b. dobrym pomysłem ale już znikł z "porządku obrad", bo to nie pasuje tym i owym.
5 epoka też żadnego "kopa" nie dostanie w postaci zmniejszenia (realnego) upkeepu, bo.. j.w.
ONZ się skasuje i wrócimy do tego co było. A nawet i nie, bo po evencie boba, 6 epo dostaje nowego boosta do rozwoju i niedługo 4 epo nie wybroni żadnego obla na 5 epokę.

Chodzi o to, czy admini (bo gracze niestety nie) są gotowi dokonać takiego rebalansu i zmian, żeby wszyscy mogli grać.
Nie wiem, czy to jest w ogóle możliwe a poza tym istnieje "opór materii", czyli tych, którzy okopali się na obu serwerach i kontrolują sytuację, w praktyce uniemożliwiając sensowną grę przeciwnikom.
Oczywiście zaraz ktoś napisze, to ich zasługa, że są tam gdzie są i jak można teraz zmieniać reguły.
Racja ale nie do końca, pomijając fakt, że ci, którzy zaczęli grę wcześniej są uprzywilejowani ( w TE nadmiernie), to ta gra była właściwie tworzona w trakcie trwania, jest i była niedopracowana, o wielu rzeczach nie było wiadomo, wiele wyszło "w praniu".
Dlatego wprowadzanie zmian jak było, tak jest i będzie konieczne aby cały czas była możliwa rywalizacja. Bo chyba o to chodzi w grze.
Myślę, że najbardziej sensowna i merytoryczna dyskusja bez podtekstów i przypieprzania byłaby, gdyby dotyczyła planów nowego serwera (i tylko jego).
A tak to zawsze ktoś musi stracić i ktoś zyskać a punkt widzenia przeważnie zależy od punktu siedzenia.

Z wieloma rzeczami się mogę zgodzić, choć im dłużej myślę...

1) Na nowym serwerze (na starych także, kwestia czasu, jeśli będzie on dany) stolica zawsze będzie już najlepszą wioską. Co sprowadzi się do tego, że nikt już nie będzie przykładał takiej uwagi do szukania terenów i budowania wiosek.
2) Możliwość wiercenia dziur da każdemu graczowi tyle czarów ile zechce. Umówmy się, że znalezienie awka wcale nie jest takie trudne.

Obie te kwestie doprowadzą do promowania graczy, których dotychczas uważaliśmy za simerów (niezależnie od stron): grających głównie na stolicy, szkolących tylko głównego bohatera, stawiających marne eko byle blisko.

T1 i T2 będą dyskutowane, komuś się opłaca mocna stolica i wiercenie, komuś nie. Pododnie konkretne ustroje (choć niektóre są mocno przegięte). Tak jak pisał kachu, nie da się tu być bezstronnym.
Natomiast jeśli ma powstać nowy serwer, to zrezygnujmy na nim (namówmy administrację) z podwajania stolicy i wiercenia. Z tymi dwoma sporymi ułatwieniami gra traci cały smaczek, która miała. Nie trzeba nic robić, pilnować ochronek, wzmacniać klanu, żeby wybronił oblegi... wystarczy klepać wyprawki głównym.

Ustroje powinny być urozmaiceniem, ale... powinno się je zrobić od A do Z w konsultacji z graczami.

Na koniec przepraszam, że trochu nie na temat...
Podtrzymuję swoje wcześniejsze zdanie o ONZ. Plus może faktycznie nowy ustrój dla 6ej epoki.

Zgadzam się z Wackiem w sprawie nowego-ewentualnego swiata - jak w przypadku Bloodwarsa - niech na każdym swiecie zapanują inne zasady walki.