Niech mi ktoś powie jaki jest sens tworzenia bohatera nielatającego ?
Z tego co widzę, to największym plusem nielatającego powinna być obrona, ale w 99% przypadkach napotykamy się z sytuacją gdzie jest minimum 30 jednostek przeciwnika, mogą być słabe nie ma znaczenia, gdyż, jednostka atakująca nie może zadać mniej niż 10 obrażeń, hero pada jak mucha, podobnie jest z lokacjami. Tym samym nielatający bohater może zająć się hmm leczeniem...
W skrócie stworzyliście umiejętność (latanie), którą z założenia trzeba posiąść bo inaczej sam bohater jest bezsilny. Trochę mnie to dziwi, bo skoro jest wybór to ten wybór powinien za sobą nieść korzyści i minusy zarówno dla hero nielatającego jak i latającego, podczas gdy obrona nie ma szerszego znaczenia tzn. mogę sobie zrobić hero nielatającego z np. obroną 100, HP powiedzmy 300, i bez problemu położy mnie na łopatki 30 procarzy. Latającym mogę mieć obrony 30 i większość przeciwników również nie ma tyle AA żeby przekroczyć minimalne obrażenia, a z kolei zyskuje nim 20dmg i brak dmg od jednostek bez AA.