Fajna anegdota.
Też mi się wydaję, że Konrad nie ma sensu oszukiwać...to jest jak z grami single - co to za frajda przechodzić grę na kodach? Zawsze dziwił mnie fakt, że ludzie np w FPS-ach dziargają kody na nieśmiertelność i się cieszą, że wszystko młucą. Może i młucą ale czy to dostarcza więcej radości niż gra z ryzykiem śmierci? Wątpię.
Skończyłem zabawę w Time Edge
Zamknij oczy, jestem tu
Czujesz jak oddycham
Ciało przy ciele, dłonie splecione
Nasza intymność to cisza
Jestes przy mnie i ja przy Tobie
Tak jest mi dobrze, tak sie unosze
Płone przy Tobie, spalam sie w Tobie...
jak ogien w kominku dogasam....