Poziom budynku nie determinuje chęci przejścia dalej, raczej styl rozgrywki i posiadanie kumpli w danej epoce.
Bob wręcz ułatwia skok do epoki, bo pozwala na rozwinięcie wiosek do przyzwoitego poziomu w ciągu jednej doby.
Mam obecnie centrum wioski na 58 poziomie. WIesz ile potrzebuje surowców żeby je podnieść wyżej? 832 668 500. Ponad 832 mln surki. A ty ile potrzebujesz żeby podnieść swoje?
Ceny budynków drastycznie rosną wraz z poziomem, będziemy farmić cały tydzień i ty zrobisz 10 poziomów a ja może 3. To jest moja trudność w czołówce, muszę dużo czasu poświęcić na farmienie, żebym mógł skorzystać z boba.
Teraz próbuje mi się wmówić, że jestem mutantem któremu nie można odpalić boba, bo cała masa szaraczków, która z jakiegoś powodu jest daleko za mną, musi mnie dogonić za wszelką cenę...
Może trzeba było spiąć dupsko i farmić? Pilnować wojska, nie tracić go głupio, wymieniać się expem, dobrze żyć z innymi graczami, walczyć w grupie? No stary coś musiałeś spieprzyć, skoro jesteś w ciemnym lesie....
Gracze którzy się przyłożyli są na szczycie, nie dostali surowców za darmo, na bobie nie zbudowało się wszystko samo. Kto poświęcił czas i umiejętności tej grze, ten ma lepiej. Teraz zgodnie z upośledzoną logiką, należy dać obibokom i ćwokom wszystko za darmo, żeby nie czuli się gorsi